Jak podaje dystrybutor, ekranizacja bestsellerowej powieści Blanki Lipińskiej zgromadziła podczas swojego premierowego weekendu w polskich kinach prawie 454 000 widzów.

Wynik ten oznacza 24. najlepsze otwarcie wszech czasów w polskich kinach oraz najlepsze w tym jeszcze młodym roku. Popularność książki zrobiła swoje, jednak zapewne osiągnięcie tak dobrego rezultatu jest wypadkową kilku czynników, jak chociażby szumu wokół filmu w reżyserii Barbary Białowąs, który ze względu na swoją tematykę, a raczej sposób jej przedstawienia, wywołuje niemałe kontrowersje. Poza tym trylogia zapoczątkowana przez Pięćdziesiąt twarzy Greya pokazała, że popyt na tego typu produkcje, szczególnie w okolicach Walentynek, jest bardzo duży.

Choć pod względem otwarcia 365 dni nie sprostało naszym oczekiwaniom (i chyba także oczekiwaniom dystrybutora), to film ten powinien sprzedawać się na wysokim poziomie co najmniej do końca następnego weekendu, być może notując nawet w jego trakcie wzrost widowni w porównaniu do pierwszych trzech dni wyświetlania. Trudno sobie wyobrazić w tym roku innego „Króla Walentynek„, które wypadają w najbliższy piątek – nawet przy konkurencji ze strony wspieranego przez Telewizję Polską Zenka.

4 Comments on “„365 dni” jednak poniżej 500 tys. w weekend otwarcia.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.