Na podium pozostały te same filmy, które zajmowały je przed tygodniem, ale wszystkie trzy zmieniły swoje pozycje.

Po trzech tygodniach wyświetlania po raz pierwszy na pozycji lidera znalazł się film Boże Ciało. W ciągu ostatnich ośmiu lat tylko sześć filmów awansowało na pierwsze miejsce po trzecim tygodniu od premiery. lub później. Były to: Renifer Niko ratuje Święta, Gdzie jest Dory?, Gang wiewióra 2 i Ghost in the Shell w 3. tygodniu oraz W ciemności i W głowie się nie mieści w 4. tygodniu. Boże Ciało miało również największą widownię w dni powszednie.

Czarownica 2 ma zdecydowanie mniejszy procentowy spadek po pierwszym weekendzie niż część pierwsza. „Jedynkę” w drugi weekend obejrzało tylko 51 tys. widzów, ale jej premiera wypadała wtedy w czerwcu, jednym z najsłabszych miesięcy dla kin.

Joker osiągnął najlepszy wynik czwartego weekendu w tym roku. Do tej pory należał on do Miszmasz czyli Kogel-Mogel 3 (121 274 widzów). Już za tydzień Joker będzie o krok od granicy  1,5 mln widzów i awansuje na 5. miejsce najpopularniejszych filmów tego roku – wyprzedzi Planetę Singli 3 i Sekretne życie zwierzaków domowych 2. Na wyższe miejsce nie ma raczej szans, bo do zajmującego 4. miejsce Avengers: Koniec gry brakuje jeszcze 550 tys. widzów.

Na miejsce czwarte wskoczyła nowość Rodzina Addamsów i podmieniła na tej pozycji inną animację, O Yeti!, która miała najwyższy procentowy spadek widowni spośród filmów z pierwszej dziesiątki. Aktorska wersja tego filmu nie była wielkim przebojem w polskich kinach – w roku 1994 obejrzało ją 116 tys. widzów.

Wynik Bliźniaka z Willem Smithem jest  w Polsce równie słaby, jak na całym świecie. Bardzo duża liczba seansów (także w IMAX) przełożyła się tylko na 31 tys. widzów. Kinomanów nie zachęciła nowa technologia zastosowana przy kręceniu tego filmu. Czy to nie sygnał dla Camerona, żeby aż tak mocno nie skupiać się na nowych technologiach wizualnych?

Dwa premierowe horrory znalazły się na sąsiednich miejscach. Złe miejsce mimo wsparcia w postaci seansów Maratonów horrorów wyprzedziło Countdown tylko o 900 widzów. Za tydzień to ta druga pozycja będzie miała zdecydowanie więcej widzów.

Obywatel Jones wbrew naszej prognozie załapał się jednak do pierwszej dziesiątki, a stało się to z powodu bardzo dużego spadku widowni filmu (Nie)znajomi.  Małym pocieszeniem jest uzyskanie przez niego nieznacznie lepszego wyniku od Ikara tydzień temu. Debiuty obu nagrodzonych w Gdyni filmów trzeba uznać za porażkę. Poprzedni film Agnieszki Holland, Pokot wystartował z wynikiem ponad 61 tys. widzów.

Ogółem kina odwiedziło ok. 700 tys. widzów, czyli porównywalnie z analogicznym weekendem zeszłego roku (722 tys.). Następny weekend będzie na pewno gorszy. Rok temu widzów było 830 tys., teraz z powodu braku nowości zapewne ok. 500 – 600 tys. Na podium pozostaną te same filmy i znów będzie między nimi zacięta rywalizacja, ale raczej żaden nie przekroczy 100 tys. widzów. Osobiście obstawiam, że Joker zamieni się miejscami z Czarownicą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.