Dzisiaj podsumowanie w telegraficznym skrócie.
- „Planeta Singli 2” nadal na pierwszym mimo pojawienia się konkurencji.
- Miała 48 najlepszy trzeci weekend, podczas gdy pierwsza część jest obecnie na tej liście na 15 miejscu.
- Pierwsza część miała lepszy trzeci weekend o prawie 80 tys. widzów – 207 424 do 128 636. Sumarycznie też już była wyżej – 1 350 452 do 1 317 696.
- „Fantastyczne Zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda” mają tylko o 7 tys. lepszy drugi weekend od części pierwszej – 121 769 do 114 631.
- Sumarycznie mają więcej o 85 tys. – 481 684 do 396 072, ale czy to pozwoli na zebranie miliona?
- „Miłość Jest Wszystkim” notuje prawie cztery razy słabsze otwarcie od „Planety Singli 2”. W 2018 roku wyprzedza ten tytuł aż 26 innych filmów. Więcej pisałem o tym tutaj.
- „Bohemian Rhapsody” cechuje niesamowita żywotność w polskich kinach – 73 581 widzów i najniższy spadek w 10. Od pierwszego do czwartego weekendu ubyło mu niecałe 55% weekendowej widowni. Niektóre filmy tracą tyle już w drugi weekend.
- Jego czwarty weekend plasuje się jako 68 najlepszy w historii. Może nie robi to wielkiego wrażenia, ale takie hity jak „Dywizjon 303” – 70 506 czy „Kobiety Mafii” – 69 846, miały słabsze rezultaty.
- „Creed II” notuje lepszy start od pierwszej części o prawie 60% – 34 484 do 21 793. Mimo to oczekiwania były trochę wyższe. Jednak jest w lepszej sytuacji niż pierwowzór, bo grudzień bardziej sprzyja długim nogom.
- Dzielnie trzyma się „Dziadek do Orzechów i Cztery Królestwa”, drugi najniższy spadek widzów – 35%. Będzie pół miliona.
- Nieźle wystartowała animacja „Misja Yeti” – 29 tys. Jednak jak widać po średniej widzów w tabeli, „Creed II” z tej większej ilości kopii zrobiłby lepszy użytek.
- „Hotel Transylwania 3” ma chrapkę na 5 miejsce roku. Potrzebuje jeszcze 55 tys. widzów, aby wyprzedzić „Cudownego Chłopaka”. Najpierw jednak uczyni to „Planeta Singli 2”, więc będzie najwyżej na 6 miejscu.
- Animacja ma 44. najlepszy siódmy weekend, podczas gdy druga część ma pozycję 32. – 28 081. Konkurencja Pixara „Iniemamocni 2” zajmuje miejsce 29. na tej samej liście – 29 536 widzów. Sumarycznie wyprzedza „Hotel Transylwanię 3” o prawie 28 tys. widzów. Sprawa wygląda na przesądzoną, ale przed nami jeszcze Mikołajki.
- „Kler” po raz kolejny notuje poważny spadek widzów, ponad 50%. Dziewiąty weekend jest już na dalszej pozycji. Wyprzedza go 12 filmów. Najlepsze dziewiąte weekendy po 1989: 1. Avatar – 106 233 (2009)
2. Listy Do M. – 72 526 (2011)
3. Kiler – 58 412 (1997)
4. Mamma Mia – 49 312 (2008)
5. Lejdis – 36 440 (2008)
6. Shrek 2 – 35 851 (2004)
7. Bogowie – 28 980 (2014)
8. Stara Baśń. Kiedy Słońce Było Bogiem – 27 616 (2003)
9. Gdzie Jest Nemo? – 27 439 (2003)
10. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – 26 636 (2002)
11. Katyń – 25 657 (2007)
12. Pitbull: Niebezpieczne Kobiety – 21 657 (2016)
13. Kler – 21 523 (2018)
14. Mój Brat Niedźwiedź – 20 404 (2004)
15. Wyprawa Na Księżyc 3D – 20 210 (2008) - „7 Uczuć” pokonało już „Baby Są Jakieś Inne”, pomimo dwukrotnie niższego otwarcia – 827 112 do 821 274.
- Z pierwszej dziesiątki wypadły: „Klakson i Spółka” – 7 105 / 75 013, „Gentleman z Rewolwerem” – 6 754 / 28 994, „Wdowy” – 5 467 / 27 169;
- Poza 10 wystartowały dwie nowości: horror „Nocne Istoty” – 3 336. Łącznie ma już 16 902 wraz z widownią z maratonów. Na 43 kopiach osiągnął średnią rzędu 78 osób. Bardzo podobną średnią 71 osób, na 36 kopiach odnotował dramat „Sofia”, który obejrzało 2 543 widzów.
- „Zimna Wojna” ma już 906 511 sprzedanych biletów, a w weekend widzów było 2 053.
- W weekend kina odwiedziło 642 607 widzów, co wiąże się ze spadkiem widowni o 27,5%. Ponownie mamy słabszy weekend niż rok temu. Kiedy startowały takie tytuły jak „Coco” czy „Morderstwo w Orient Ekspresie” sprzedano 714 297 biletów.
Obecny weekend był 17. najlepszy w 2018 roku:
1. Weekend 39 (28-30.09.2018) – nr 1 „Kler” – 1 381 889
2. Weekend 40 (05-07.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 268 175
3. Weekend 41 (12-14.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 255 376
4. Weekend 8. (23-25.02.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 1 101 346
5. Weekend 6. (09-11.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 971 963
6. Weekend 42 (19-21.10.2018) – nr 1 „Kler” – 934 624
7. Weekend 45 (09-11.11.2018) – nr 1 „Planeta Singli 2” – 924 870
8. Weekend 7. (16-18.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 889 452
9. Weekend 4. (26-28.01.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 888 140
10. Weekend 46 (16-18.11.2018) – nr 1 „Planeta Singli 2” 886 847
10. Weekend 44 (02-04.11.2018) – nr 1 „Bohemian Rhapsody” – 829 955
10. Weekend 5. (02-04.02.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 785 564
11. Weekend 9. (02-04.03.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 772 433
12. Weekend 2. (12-14.01.2018) – nr 1 „Narzeczony Na Niby” – 735 141
13. Weekend 43 (26-28.10.2018) – nr 1 „Kler” – 722 635
14. Weekend 1. (05-07.01.2018) – nr 1 „Fernando” – 701 644
15. Weekend 11 (16-18.03.2018) – nr 1 „Pitbull Ostatni: Pies” – 687 567
16. Weekend 10 (09-11.03.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 667 176
17. Weekend 47 (23-25.11.2018) – nr 1 „Planeta Singli 2” – 642 607
18. Weekend 3 (19-21.01.2018) – nr 1 „Narzeczony Na Niby” – 639 228
19. Weekend 36 (07-09.09.2018) – nr 1 „Zakonnica” – 630 605
20. Weekend 37 (14-16.09.2018) – nr 1 „Zakonnica” – 574 670
Premiery kolejnego weekendu: animacja „Grinch”, oscarowy pretendent „Narodziny Gwiazdy”, nowy odmłodzony „Robin Hood”, horror w klimatach wojennych „Operacja Overlord”, nowy film Krzysztofa Zanussiego „Eter” oraz nowy dokument Michaela Moore’a „Fahrenheit 11/9”.
To co wyprawia „Zimna wojna” to jakiś kosmos. W okresie pon.-czw. 16,5 tys. po blisko 200-procentowym wzroście względem poprzedniego tygodnia!
Dziwi mnie natomiast dość niska, jak na ten okres, frekwencja ogólna. Widać, że w tym roku szczyt wypadł w październiku i rynek potrzebuje trochę „oddechu”. Ciekawe jak będzie wyglądał okres świąteczno-noworoczny bez takich lokomotyw jak Star Warsy czy Hobbity.
„Kler” pokazuje raczej dość słabe „późne nogi”, ale to było do przewidzenia.
Czy ja wiem czy taka niska? Pamiętaj, że rok temu mieliśmy pierwszy 3 milionowy film od ośmiu lat, a póki co dwa weekendy z czterech w listopadzie były na plus względem 2017, z czego ten pierwszy sporo był lepszy.
Też mnie ciekawi okres świąteczno-noworoczny. Z jednej strony nie ma żadnego wielkiego pewnego hitu, a z drugiej repertuar jest dość zróżnicowany. Szkoda, że Disney, nie zdecydował się na Ralpha w grudniu,a Mary mogła być w styczniu.
Kler gdyby trzymał cały czas tak wysoką formę jak na początku, to pewnie by i 6 mln przekroczył.