Tak jak przed tygodniem, animacja Warner Bros. pozostawiła daleko w tyle konkurencję, choć tym razem dystans między pierwszym i drugim miejscem był zdecydowanie mniejszy.
Scooby-Doo! zgromadził podczas drugiego weekendu wyświetlania 36 716 widzów. To oznacza, że jego widownia skurczyła się o 40% względem otwarcia. Realny spadek z weekendu na weekend był jednak niższy, jako że do wyniku z premierowego weekendu została wliczona także widownia z pokazów przedpremierowych (a było to ok. 10 tys. widzów). Faktyczny spadek mógł wynieść zatem ok. 25%. Po drugim weekendzie wyświetlania w polskich kinach na koncie animacji znajduje się już 157 647 widzów. To z kolei oznacza, że od poniedziałku do czwartku jego widownia nieco ponad 60 tys., czyli niemalże tyle samo, co podczas weekendu otwarcia wraz z pokazami przedpremierowymi. Jak zawsze wakacje sprzyjają familijnym produkcjom, które cieszą się latem bardzo dużym zainteresowaniem w środku tygodnia.
Na drugim miejscu znalazła się nowość, thriller Nieobliczalny. Film z Rusellem Crowem w roli głównej zgromadził 10 773 widzów na 183 kopiach. Wynik ten daje drugie najlepsze otwarcie oraz trzeci najlepszy wynik weekendowy odnotowany przez jakikolwiek film (za dwoma weekendowymi rezultatami Scooby-Doo!) po ponownym otwarciu kin.
W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla jednej innej nowości. Horror Furie wylądował na ósmym miejscu z wynikiem 1 208 biletów sprzedanych na 83 kopiach. Jednak w związku z tym, że film ten był wyświetlany tydzień wcześniej w ramach Maratonu horrorów w kinach sieci Helios, na jego koncie po tym weekendzie znajduje się 6 899 widzów. Dwa inne filmy, które były wyświetlane w ramach tych maratonów (Więzień zero oraz Brahms: The Boy II) i dzięki temu zajęły przed tygodniem kolejno drugie i trzecie miejsce w weekendowym zestawieniu, tym razem znalazły się poza pierwszą dziesiątką.
Podczas minionego weekendu większość filmów w pierwszej dziesiątce odnotowała raczej niewielkie spadki. W sumie obejrzało je prawie 63 tys. widzów, co oznacza spadek rzędu 32% względem poprzedniego weekendu. W zestawieniu nadal brakuje filmów dystrybuowanych przez UIP, a to oznacza, że faktyczna widownia była wyższa. Szczegółowe dane znajdziecie jak zawsze na stronie Stowarzyszenia Filmowców Polskich.