Gdy w pierwszy weekend lipca 2015 roku na ekrany polskich kin wchodziło W głowie się nie mieści, zdecydowanym numerem jeden były Minionki, które podczas swojego drugiego weekendu wyświetlania zgromadziły wtedy prawie 133 tys. widzów, czyli ponad trzykrotnie więcej niż animacja Pixar podczas swojego trzydniowego otwarcia. Ostatecznie Minionki zgromadziły prawie 1,67 mln widzów, a W głowie się nie mieści – po wypracowaniu bardzo długich nóg – 960 tys.. Niemalże dekadę później role się odwróciły.

W głowie się nie mieści 2 przyciągnęło podczas swojego czwartego weekendu ponad 103 tys. widzów, a w sumie już prawie 1,615 mln. Tymczasem szósty film z udziałem Minionków (i czwarty należący do głównej serii Despicable Me) wystartował właśnie z poziomu ok. 275 tys. sprzedanych biletów i będzie próbował dogonić Pixara. Wraz z pokazami przedpremierowymi na koncie nowości jest wprawdzie już ok. 435 tys. widzów, ale wiele wskazuje na to, że to Pixar będzie ostatecznie zwycięzcą tegorocznego pojedynku animacji.

Wydaje się również, że szczyt popularności Minionków został osiągnięty dwa lata temu, gdy Minionki: Wejście Gru zgromadziło w sumie prawie trzy miliony widzów i stało się trzecią najlepiej sprzedającą się animacją w historii polskich kin. Trudno spodziewać się takie rezultatu końcowego po Gru i Minionki: Pod przykrywką. Osiągnięte trzydniowe otwarcie (ok. 275 tys.) to czwarty najlepszy wynik odnotowany w tym roku:

Trzydniowe otwarcia w 2024 roku powyżej 50 tys. widzów. Wyniki filmów UIP to nasze szacunki.

To przypuszczalnie także czwarte najlepsze trzydniowe otwarcie w minionkowej franczyzie:

  • Jak ukraść Księżyc (2010) – 51 522 (razem: 307 024);
  • Minionki rozrabiają (2013) – 110 661 (3 dni) / 113 654 z pokazami przedpremierowymi (razem: 553 178);
  • Minionki (2015) – 439 770 (razem: 1 669 881)
  • Gru, Dru i Minionki (2017) – 487 680 (razem: 1 950 088)
  • Minionki: Wejście Gru (2022) – ok. 460 tys. (3 dni), 513 327 z pokazami przedpremierowymi (razem: ok. 2 960 000, choć strona Lumiere podaje 2 838 625 widzów)
  • Gru i Minionki: Pod przykrywką (2024) – ok. 275 tys. (3 dni), ok. 435 tys. z pokazami przedpremierowymi

Tymczasem W głowie się nie mieści 2 był po ostatnim weekendzie blisko rekordowego dla Pixara wyniku Gdzie jest Nemo? (1,66 mln). W tej chwili można sądzić, że tytuł ten jest już teraz najpopularniejszą animacją tego studia w naszym kraju. Ostatecznie powinno mu się udać przekroczyć pułap 2 milionów sprzedanych biletów.

Dwiema dużymi nowościami minionego weekendu były jeszcze Wieczór kawalerski oraz MaXXXine. Ten pierwszy to kolejna próba wykreowania rodzimego hitu w okresie wakacyjnym, niestety znów nieudana. Polska komedia zgromadziła niespełna 14,5 tys. na 212 kopiach. Podobny rezultat – ok. 14 tys. –  w podobnej liczbie kin osiągnąć mogła MaXXXine. Na ekrany polskich kin powróciła także pierwsza część przygód Harry’ego Pottera. Kamień Filozoficzny przyciągnął 6 292 widzów.

Źródła: boxoffice.pl, Stowarzyszenie Filmowców Polskich

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.