W ostatni weekend do kin weszło sześć nowości, ale żadna z nich nie odegrała znaczącej roli. Psy 3 obejrzało już ponad milion widzów, a dzięki powrotowi seansów do Cinema City Boże Ciało w 17. tygodniu wyświetlania powróciło do TOP 10.
Tak jak prognozowaliśmy w niedzielę, w kinach niewiele się działo. Filmy z miejsc 1-5 zachowały swoje pozycje. Psy 3. W imię zasad został po raz trzeci najpopularniejszym tytułem weekendu i przekroczył barierę miliona widzów. Niestety miał największy procentowy spadek widowni wśród filmów z pierwszej dziesiątki, co nie wróży mu dobrze w kolejnych tygodniach – o wyniku powyżej 1,5 mln widzów nie ma co marzyć.
Dla odmiany Mayday stracił tylko 1/4 widowni sprzed tygodnia i mocno zbliżył się do granicy miliona widzów. Jeśli podczas Walentynek będzie jeszcze dla niego miejsce w kinach, to może ją przekroczyć, a jeśli seansów będzie mało, to zakończy w okolicach 950 tys.
Główny kandydat do Oskara, 1917, zaliczył najmniejszy procentowy spadek ze wszystkich aktorskich filmów fabularnych (mniejszy miała tylko animacja Śnieżka i fantastyczna siódemka). Sprawdziło się chyba to, o czym pisaliśmy tydzień temu – film ten miał w premierowy weekend zbyt mało seansów w stosunku do zainteresowania widzów. Kto jeszcze nie był, a chciałby go zobaczyć w IMAXie ma czas tylko do czwartku, bo od piątku nie będzie już tam wyświetlany.
Do pierwszej dziesiątki dostały się tylko dwie nowości. Horror Małgosia i Jaś miał seanse w ramach Maratonu Horrorów w sieci Helios. Film ten obejrzało prawie 40 tys. widzów, jednak za tydzień może zaliczyć bardzo duży spadek. Maratony odbiły się zapewne na frekwencji innego filmu z tego gatunku, Głębia strachu (12 713). Druga nowość w TOP 10 to animacja Superies i Turbokot.
Tymczasem Urwis jest pierwszą w tym roku animacją, którą obejrzało ponad pół miliona widzów.
Do sieci kin Cinema City powróciło kilka tytułów kandydujących do Oskarów: Joker, Parasite, Pewnego razu… w Hollywood i Boże Ciało. W niedzielę, mimo że nie umieściliśmy polskiego kandydata do Oscara w tabeli naszej prognozy, to pisaliśmy, że może on dostać się do czołowej dziesiątki. Tak też się stało. Film Jana Komasy nieznacznie wyprzedził nowość Chłopiec i wilk (17 441), a w następny weekend przekroczy granicę 1,5 mln widzów. Oscarowy buzz pozwolił mu wyprzedzić w rocznym zestawieniu Sekretne życie zwierzaków domowych 2, co wiąże się z tym, że zajmuje obecnie miejsce ósme w aktualnej klasyfikacji rocznej 2019. Na ten moment nie znamy łącznej widowni Jokera, ale film Todda Phillipsa musiał już bardzo zbliżyć się do granicy 2 mln.
W zestawieniu brak filmów dystrybutora UIP: Doktor Dolittle, Bad Boys for Life i nowości Małe kobietki. Jeśli strona Box Office Mojo poda ich wyniki finansowe, postaramy oszacować na ich podstawie liczbę widzów. Nasze szacunki podamy jutro na naszym fanpage’u.
O co chodzi z UIP? Dlaczego nie publikują wyników od kilku tygodni? Wyjaśnili to jakoś?
UIP podało, że „Małe kobietki” w weekend zobaczyło „prawie 50 000 widzów”.
https://tylkohity.pl/aktualnosci/wietny-start-maych-kobietek-2337
Wg Mojo wynik Małych kobietek jest nieznacznie lepszy od Małgosi i Jasia, czyli będzie ok. 40 tys., Dolittle ma już chyba 0,5 miliona widzów.
Liczby przy Chłopcu i wilku oraz Głębi strachu to, jak rozumiem, wyniki trzydniowe?
Tak trzydniowe