The Woman King zarobiło podczas premierowego weekendu w amerykańskich kinach $19 mln. To wynik nieco powyżej oczekiwań. Z kolei komedia romantyczna Ticket to Paradise pojawiła się podczas minionego weekendu na kolejnych 39 rynkach i w sumie na 46 zarobiła $12,1 mln. Jej premiera w Ameryce jest zaplanowana dopiero na 21 października.

The Woman King zbiera świetne recenzje (95% na Rotten Tomatoes) i oceny widzów (A+ Cinema Score), choć zwiastun filmu na YouTube oraz jego oceny na IMDb są bombardowane „łapkami w dół” oraz „jedynkami”, a w trakcie weekendu w sieci (głównie na Twitterze) zachęcano do bojkotowania tego filmu. Wszytkie te działania są argumentowane tym, że The Woman King rzekomo zakłamuje historię i przemilcza temat handlu niewolnikami, w którym swój czynny udział miały brać udział Agojie, wojowniczki Królestwa Dahomeju, w które wciela się tu m.in. Viola Davis. Czy tak jest w rzeczywistości, mogą określić w sumie tylko ci, którzy film widzieli. A takich osób było więcej niż się tego spodziewano przed weekendem i po pojawienu się pierwszych wyników ($1,7 mln z pokazów przedpremierowych), gdy oczkiewano otwarcia w okolicach $15 mln. Dobre opinie widzów miały jednak najwyraźniej pozytywny wpływ na wczesne nogi, które wskazują na długą żywotność tego filmu w kinach. A ta jest potrzebna, jako że budżet wyniósł $50 mln, a co za tym idzie – film musiałby zarobić ok. $100 mln na całym świecie żeby wyjść „na zero” (nie licząc kosztów marketingu).

Numerem jeden na rynku zewnętrznym jest Ticket to Paradise. Po otwarciu na siedmiu rynkach przed tygodniem komedia romantyczna z Julią Roberts i Georgem Clooneyem pojawiła się w miniony weekendu na kolejnych 39 rynkach i w sumie na 46 zarobił $12,1 mln. Film ten spisuje się na ten moment podobnie do The Lost City z Sandrą Bullock i Channingiem Tatumem, który wiosną zarobił poza Ameryką w sumie $85,5 mln. Ticket to Paradise zaliczyło tym razem najlepsze otwarcie w Australii ($2,5 mln) oraz Niemczech ($2 mln). Po drugim weekendzie w Hiszpanii na jej koncie znajduje się $1,6 mln, a w Brazylii $1,4 mln. Premiera w Wielkiej Brytanii została przesunięta o tydzień ze względu na uroczystości pogrzebowe królowej Elżbiety II. W Ameryce film ten trafi do kin dopiero 21 października.

Generalnie w amerykańskich i światowych kinach dzieje się niewiele i tak pozostanie przez kilka najbliższych tygodnii. W najbliższy weekend na ekrany trafi Don’t Worry Darling, wokół którego w ostatnim czasie zrobił się duży medialny szum. Do kin wróci także Avatar. Tymczasem w Ameryce żaden inny film poza The Woman King nie zarobił tym razem więcej niż $10 mln. Numer jeden poprzedniego weekendu – Barbarian – wygenerował $6,3 mln zaliczając niewielki jak na horror spadek rzędu 40%. W sumie na jego koncie znajduje się $20,9 mln. Na kolejnej pozycji znalazł się Pearl, prequel tegorocznego X, który w marcu zarobił na otwarcie $4,25 mln. Nowość sprzedała się nieco słabiej w podobnej liczbie kin (ok. 2900), zarobiła bowiem nieco ponad $3,1 mln. Podobny wynik osiągnęła inna nowość weekendu – komedia kryminalna See How They Run ($3,1 mln). W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla dokumentu o Davidzie Bowiem – Moonage Daydream, który w 170 kinach zarobił nieco ponad $1,2 mln, osiągając tym samym najwyższą średnią w tym tygodniu (ponad $7,2 tys.)

Z innych ciekawostek dotyczących Ameryki:

  • Bullet Train zbliża się do $100 mln w Ameryce. Podczas weekendu zarobił $2,5 mln (-24%), co daje mu w sumie $96,4 mln;
  • Z pierwszej dziesiątki wypadło Brahmastra Part 1: Shiva, który przed tygodniem zajął drugie miejsce. Po 76-procentowym spadku przychody wyniosły $1,1 mln (w sumie $6,8 mln). Poza Ameryką film ten był numerem cztery weekendu z przychodami rzędu $6,3 mln (w sumie $34,2 mln, w tym $30,6 mln w samych Indiach);
  • Nowością w 279 kinach był zwycięzca tegorocznego Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni, The Silent Twins. Film Agniejszki Smoczyńskiej zarobił jednak słabe $102 tys. (tylko $366 na kino);

Także na rynku zewnętrznym żaden inny film poza Ticket to Paradise nie przekroczył $10 mln. Najbliżej był południowokoreański Confidential Assignment 2, który podczas drugiego weekendu wyświetlania zarobił $8,1 mln (w sumie $27,8 mln). Na trzecim miejscu znalazł się numer jeden z chińskich kin, Give Me Five. Kolejnym duży chińskim przebojem może może okazać się Born To Fly, które do kin trafi w okolicach Święta Narodowego ChRL (1 października).

Z innych ciekawostek:

  • DC League of Super Pets wystartowało w Australii z kwotą $2,6 mln (w tym $1,4 mln z pokazów przedpremierowych). W sumie stan konta animacji poza Ameryką wzrósł tym razem o $4,9 mln do $89,7 mln.
  • Jurassic World Dominion jest już wprawdzie od dłuższego czasu poza TOP10, jednak film ten nadal jest wyświetlany (przede wszystkim w Japonii, gdzie zarobił tym razem $400 tys., a w sumie $45,2 mln) i walczy o przekroczenie pułapu miliarda w światowych kinach. Po tym weekendzie na jego koncie znajduje się $998,8 mln.

Źródła: The Numbers, Deadline Hollywood, ComScore

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.