To hasło pewnie jest na ustach chińskich widzów, którzy pokochali film z Tomem Hardym. Nawet nowość, która zawojowała świat w ten weekend nie dała mu rady.
„Venom” w swój drugi weekend w Chinach stracił tylko 52,4% widowni. Na tamtejszym rynku dużo wyższe spadki są na porządku dziennym, ale są też filmy, które tracą wolniej widzów, jednak nie przy tak dużym otwarciu. Zerknijmy, jak to wygląda dla filmów z importu na podstawie najlepszego drugiego weekendu w 2018 roku.
- Avengers: Infinity War – $54,2 mln (otwarcie $191 mln) – spadek 71,6%
- Venom – $51,2 mln (otwarcie $107,7 mln) – spadek 52,4%
- Ready Player One – $43,6 mln (otwarcie $61,7 mln) – spadek 29,3%
- Jurassic World: Fallen Kingdom – $34,2 mln (otwarcie $111,6 mln) – spadek 69,4%
- Mission: Impossible – Fallout – $31,5 mln (otwarcie $76,1 mln) – spadek 58,6%
- The Meg – $30,8 mln (otwarcie $50,1 mln) – spadek 38,5%
- Rampage – $27,2 mln (otwarcie $55 mln) – spadek 50,5%
- Black Panther – $12 mln (otwarcie $65,1 mln) – spadek 81,5%
- Tomb Raider – $11,6 mln (otwarcie $40,8 mln) – spadek 71,5%
- Ant-Man And The Wasp – $11,4 mln (otwarcie $66,7 mln) – spadek 82,9%
Po drugim weekendzie w tym roku więcej pieniędzy pośród zagranicznych tytułów miało tylko „Avengers: Infinity War” – $301,4 mln. „Venom” ma już na koncie $205,2 mln i z dużym prawdopodobieństwem wyprzedzi drugi zagraniczny film tego roku, którym jest „Jurassic World: Fallen Kingdom” – $261,2 mln. Na pokonanie drużynowego występu Marvela nie ma szans, zarobił on bowiem aż $359,5 mln. Ciekawostką jest, ze w lokalnej walucie „Venom” miał najlepszy drugi weekend dla filmu superhero – RMB 355 mln. W dolarach natomiast musiał uznać wyższość drugiej i trzeciej części „Avengers”, które zarobiły odpowiednio $54,3 mln i $54,2 mln.
Dzięki świetnej postawie w Chinach „Venom” zarobił już na świecie $780,5 mln. Tylko $10,5 mln brakuje do tegorocznej pozycji piątej w globalnym box office, którą okupuje „Mission: Impossible – Fallout” ($791 mln). Oczywiście film Sony nie potrzebował ratunku od chińskiego rynku, bo bez niego ma na koncie $575 mln. Przy budżecie rzędu $100 mln, to i tak byłby rezultat bardziej niż zadowalający.
Kto przewidział taki duży sukces tego filmu? Ręka do góry.
Bo żarty i pogadanki między Venomem a Eddie’m są dobre. Efekty specjalne oblecą. I to przyćmiewa ludziom i beznadziejną fabułę i to że film jest ewidentnie pocięty.
W sumie Predator był zrobiony dość podobnie. Ale najwyraźniej to Universum jest mniej popularne i dlatego mniej zarobiło.
Pełna zgoda. Ja oceniłem Predatora i Venoma tak samo, a ogół niemal opluwa ten pierwszy film, a drugi chwali.