Podczas premierowego weekendu Joker zarobił $93,5 mln. To wynik mniej więcej zgodny z oczekiwaniami branży, choć ostateczne prognozy ekspertów przed weekendem zakładały nieco słabszy wynik.
Joker odnotował w ostatnich dniach kilka rekordów. Oto najważniejsze z nich:
– Najlepsze październikowe otwarcie wszech czasów: $93,5 mln (dotychczas Venom / $80,3 mln),
– Najlepszy piątkowy wynik w październiku: $39,7 mln (Halloween / $33,1 mln),
– Najlepsza sobotni wynik w październiku: $32,8 mln (Venom / $27,1 mln),
– Najlepsze wynik z pokazów przedpremierowych w październiku: $13,3 mln (Venom / $10 mln);
To poza tym najlepszy wynik otwarcia w karierze Joaquina Phoenixa (Signs / $60,1 mln) oraz reżysera Todda Phillipsa (The Hangover Part II / $85,9 mln), czwarty najlepszy wynik wszech czasów dla filmu z kategorią wiekową „R”. Mówi się, że ostateczny wynik może być wyższy od tego podawanego obecnie przez Warner Bros. w związku z prawdopodobnie zaniżonym rezultatem z niedzieli ($21,1 mln). Istnieje szansa, że otwarcie Jokera przekroczy pułap $95 mln.
Szacuje się, że Joker kosztował około $60 mln. Biorąc pod uwagę świetny, przebijający niemalże dwukrotnie oczekiwania branży wynik otwarcia na rynku zewnętrznym ($140,5 mln), można mówić o ogromnym sukcesie finansowym, choć zarówno krytycy (69% na Rotten Tomatoes), jak i widzowie (B+ na CinemaScore) nie są zgodni co do jego jakości.
Mimo świetnego otwarcia jedynej dużej nowości weekendu, starsze filmy w pierwszej dziesiątce zaliczyły umiarkowane spadki. Premiera poprzedniego weekendu – Judy – zaliczyła nawet wzrost przychodów. Było to możliwe dzięki rozszerzeniu dystrybucji o niemalże 1000 kin. W 1458 kinach dramat o Judy Garland odgrywaną przez oscarową faworytkę Renée Zellweger zarobił nieco ponad $4,4 mln. Udało mu się zachować siódme miejsce w zestawieniu i zwiększyć swoje ogólne przychody do $8,9 mln. Z kolei animacja Abominable zarobiła $12 mln podczas drugiego weekendu wyświetlania (-41,8%), a po 10 dniach na jej koncie znajduje się dość skromne $37,8 mln. Film DreamWorks Animation współfinansowany przez chińską spółkę Pearl Studio poniósł porażkę w Chinach, zarabiając tylko $12 mln w ciągu pierwszych sześciu dni wyświetlania. Tymczasem pułap $200 mln przekroczyło It: Chapter Two.
W pierwszej dziesiątce pojawiła się jeszcze jedna nowość, bollywoodzki film akcji War, który zarobił niecałe $1,6 mln podczas weekendu i niemalże $2,1 mln w ciągu pierwszych pięciu dni wyświetlania w 305 kinach. W Indiach film ten odnotował kilka rekordów podczas tego weekendu (m.in. najwyższe wpływy dla bollywoodzkiej produkcji podczas pierwszego dnia wyświetlania). Na jedenastej pozycji znalazła się z kolei chińska produkcja My People, My Country, która w ciągu pierwszych siedmiu dni wyświetlania zarobiła w Chinach prawie $300 mln. W Ameryce przychody wyniosły $865 tys w 70 kinach.
W limitowanej dystrybucji bardzo dobrze spisał się najnowszy film Pedro Almodovara, Pain and Glory, który w 4 kinach zarobił $160 tys. Daje mu to najwyższą w tym tygodniu średnią na kino ($40 tys.). Z kolei nowy film z Natalie Portman, Lucy in the Sky, okazał się klapą po tym, jak został zjechany przez krytyków (27% na Rotten Tomatoes). W 37 kinach zarobił on tylko $55 tys., co daje średnią na kino poniżej $1,5 tys.
Więcej szczegółów znajdziecie na Box Office Mojo.
Pierwsza dziesiątka:
Premiery następnego weekendu: Gemini Man Anga Lee z podwójną rolą Willa Smitha, animacja The Addams Family oraz komedia Jexi.
