Zgodnie z obietnicą prezentujemy drugą część podsumowania 2022 roku w polskich kinach. Tym razem skupiamy się na wynikach poszczególnych filmów, podając kilka różnych zestawień: najlepsze otwarcia oraz wyniki końcowe, także z uwzględnieniem filmów UIP, oraz listę najchętniej oglądanych polskich produkcji.

Wraz z końcem 2022 roku 84 premiery przekroczyły pułap 100 tys. widzów. Do tego grona dołączy ostatecznie jeszcze może nawet pięć filmów, które wystartowały w drugiej połowie grudnia, tak więc ich liczba może wzrosnąć do 89 (W 2019 roku takich filmów było 103). Udało się to już horrorowi Terrifier 2. Masakra w Święta, a niebawem uda się to animacji Kierunek: Księżyc. Pewne szanse mają chyba także Pan Zabawka oraz Fabelmanowie, które po drugim weekendzie wyświetlania miały na swoim koncie 40 tys. i 48 tys. widzów. W lepszej sytuacji jest I Wanna Dance with Somebody. Do końca pierwszego weekendu 2023 roku biografię Whitney Houston zobaczyło według naszych szacunków ok. 85 tys. widzów. Będzie to przypuszczalnie 22. zeszłoroczna premiera dystrybutora UIP, która przekroczy pułap 100 tys. widzów.

To był bardzo udany rok dla UIP. Aż pięć filmów tego dystrybutora znalazło się w pierwszej dziesiątce roku, a przypuszczalnie tuż za nią – na miejscu jedenastym – wylądowało Uncharted. Obecnie także największy przebój roku – Minionki: Wejście Gru – należy do UIP. Animacja zgromadziła niemalże trzy miliony widzów. W następnych tygodniach powinna ona zostać jednak pokonana przez Avatar: Istota wody, który jest na najlepszej drodze, by zostać jedenastym filmem po 1989 roku z widownią powyżej trzech milionów. W 2021 roku UIP odpowiadało za cztery z dziesięciu największych przebojów roku, w tym za tytuł numer jeden – Spider-Man: Bez drogi do domu, którego obejrzało ostatecznie ponad 1,9 mln widzów.

Szacunkowe wyniki otwarcia oraz końcowe filmów UIP w 2022 roku.

Po zignorowaniu filmów dystrybutora UIP okazuje się, że równo 100 premier 2022 roku przekroczyło pułap 50 tys. widzów. Liczba ta również zmieni się ostatecznie, a lista wydłuży się o kilka pozycji (Fabelmanowie, Pan Zabawka, może także dokument Serce dębu). Według danych, które posiadamy, Trzy tysiące lat tęsknoty zatrzymały się tuż przed pułapem 50 tys. (zabrakło nieco ponad 100 widzów). Jest też jeden polski film pewnego znanego reżysera, który poległ na tym pułapie, ale o nim nieco później.

Oficjalnie trzy filmy przekroczyły pułap miliona (choć wiemy, że do tego grona dołączyły także cztery tytułu dystrybutora UIP). W zeszłym roku było podobnie – i były to także dwie hollywoodzkie produkcje oraz jedna polska: Nie czas umierać, Dziewczyny z Dubaju oraz Diuna. Tym razem są to Avatar: Istota wody, Listy do M. 5, które zostały największym polskim przebojem od początku pandemii, a także Doktor Strange w multiwersum obłędu.

Jeśli chodzi o premierowe weekendy, to 102 premiery odnotowały w zeszłym roku trzydniowe otwarcie powyżej 10 tys. widzów. Zdecydowanie najlepszy rezultat odonotował Avatar: Istota wody – to jedyne otwarcie powyżej pułapu pół miliona. Z kolei z poziomu powyżej 100 tys. wystartowało 13 tytułów. W roku poprzednim takich filmów było 12, choć trzynastemu – After. Ocal mnie – zabrakło zaledwie sześciu widzów.

Patrząc na wyniki polskich filmów można byłoby uznać, że nie był to dobry rok dla nich. Zdecydowanie więcej było frekwencyjnych rozczarowań niż pozytywnych zaskoczeń. Do tej drugiej grupy zaliczyłbym tak naprawdę tylko trzy tytuły: Johnny (978 tys. widzów), Ania (637 tys.) oraz Za duży na bajki (328 tys.). Patrząc jednak całościowo, widownia na polskich filmach stanowiła niemalże 21% całkowitej widowni w polskich kinach w 2022 roku. W ostatnich 13 latach gorzej bywało czterokrotnie: 2010, 2012, 2013 oraz 2015.

Największym przebojem roku były Listy do M. 5, które ostatecznie zbliżą się do pułapu 1,5 mln widzów (lub go przekroczą). Największym rozczarowaniem była zdecydowanie Niewidzialna wojna Patryka Vegi. Tytuł ten nie zmieścił się nawet do poniższej listy z polskimi filmami zeszłego roku z widownią poniżej 50 tys. Do przekroczenia tego pułapu zabrakło temu tyułowi jednak zaledwie kilkuset widzów. Jest to najsłabszy wynik w karierze Vegi.

Wszystkie dane zostały zebrane z różnych źródeł, które bazują na danych z boxoffice.pl, i zostały opracowane samodzielne, dlatego mogą różnić się w niewielkim stopniu od faktycznych wyników filmów. Podane rezultaty filmów dystrybutora UIP to nasze szacunki. Wyniki wszystkich podanych filmów prezentują stan na 31.12.2022.

4 Comments on “Podsumowanie 2022 roku w polskich kinach – część druga.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.