W roku 2007 w polskich kinach sprzedano 33,781 mln biletów. Była to w tamtym momencie rekordowa frekwencja po roku 1989, a poprzedni rekord z roku 2004 został pobity o pół miliona. Polskie filmy obejrzało 7,819 mln widzów i był to najlepszy wynik od roku 2001 (9,978 mln). Nieznacznie spadła liczba kin, ale za to liczba sal wzrosła o 77 i przekroczyła 1000.

Na czele znalazły się dwa filmy, których wyniki mocno namieszały w zestawieniu najpopularniejszych filmów po roku 1989. Najwięcej osób obejrzało trzecią część animacji Shrek (3,352 mln), która niemalże powtórzyła sukces poprzenika. Do widowni „dwójki” zabrakło bowiem tylko 43 tys. widzów. Shrek Trzeci zajął wtedy siódme miejsce wśród filmów po 1989 roku. Od tamtego czasu większą widownię zgromadziły tylko Kler i Avatar. Film ten może poszczycić się niesamowitym trzydniowym otwarciem  (793 753 widzów) – rekord otwarcia odebrał Shrekowi 2 (565 595 widzów) i utrzymał go przez prawie osiem lat, aż do premiery Pięćdziesięciu twarzy Greya (834 479 widzów).  Obecnie wynik ten daje mu trzecie miejsce najlepszych premierowych weekendów w Polsce.

Drugim miejscem musiał zadowolić się Katyń (2,768 mln).  Był to wtedy dziewiąty najlepszy wynik po roku 1989, a w klasyfikacji filmów polskich lepszymi rezultatami mogła się poszczycić tylko „wielka trójka” ekranizacji lektur: Ogniem i mieczem, Pan Tadeusz i Quo Vadis. Obecnie Katyń zajmuje piętnaste miejsce w klasyfikacji „wszechczasów”, a wśród polskich produkcji jest ósmy.

Na dwóch kolejnych miejscach również produkcje polskie – obie to komedie. Duet Konecki-Saramonowicz przy swojej wspólnej trzeciej produkcji doczekali się pierwszego „miliona”. Testosteron obejrzało 1,360 mln widzów i zostawił za plecami Dlaczego nie (1,151 mln) wyreżyserowany przez  Ryszarda Zatorskiego, którego filmowe dokonania granicę miliona widzów przekroczyły już wcześniej dwukrotnie.

Na piątym miejscu znalazł się piąta odsłona Harry’ego Pottera – Zakon Feniksa (1,129 mln). To drugi najgorszy wynik dla tej serii w polskich kinach. Mniej widzów zgromadził tylko Więzień Azkabanu (1,040 mln). Na taki stan rzeczy być może miał wpływ termin premiery. Trzecia i piąta część wystartowały w okresie wiosenno-letnim (czerwiec/lipiec), z kolei część pierwsza, druga i czwarta trafiły do kin w okresie jesienno-zimowym (listopad/styczeń).

Dużym sukcesem w Polsce okazała się też animacja Ratatuj. Był to już ósmym filmem studia Pixar, ale dopiero drugi (po Gdzie jest Nemo?), któremu udało się przekroczyć w polskich kinach granicę miliona widzów. Wcześniej nie udało się tak sławnym tytułom jak Toy Story (ani pierwszej, ani drugiej części), Iniemamocni czy Auta. Tymczasem trzy pozycje niżej – na miejscu dziewiątym – wylądowała animacja ze studia DreamWorks, druga w pierwszej dziesiątce 2007 roku: Film o pszczołach (817 tys.).

Siódmym filmem, który w 2007 roku przekroczył pułap miliona sprzedanych biletów, była trzecia część serii Piraci z Karaibów (1 070 462 widzów). Film ten odnotował niemalże dokładnie taki sam wynik jak w roku poprzednim osiągnęła część druga. Skrzynię Umarlaka obejrzało wtedy 1 070 327 widzów, co dało jej ósme miejsce w zestawieniu za rok 2006. Dwie kolejne części w 2011 i 2017 roku sprzedały się jeszcze lepiej, notując także bardzo zbliżone wyniki (odpowiednio 1,34 mln i 1,368 mln widzów).

W pierwszej dziesiątce najpopularniejszych filmów 2007 roku połowę tytułów stanowią polskie filmy. Poza trzema wspominanymi wcześniej znalazły się w niej jeszcze Świadek koronny, który był kontynuacją popularnego serialu TVN Odwróceni, oraz Ryś. Ten pierwszy wylądował na miejscu ósmym, i tak naprawdę niewiele mu zabrakło do pułapu miliona widzów (959 tys.). Ten drugi z kolei, który był szumnie zapowiadany jako kontynuacja kultowego Misia, zamknął pierwszą dziesiątkę. Gdyby faktycznie był on na poziomie filmu Barei, widownia byłaby znacznie większa.

Dużą popularnością cieszył się w naszych kinach film Pachnidło: Historia mordercy. Jego widownia (505 tys.) przełożyła się na przychody rzędu $2,4 mln. To oznacza, że ekranizacja powieści Patricka Süskinda sprzedała się u nas lepiej niż w Ameryce, gdzie zarobiła tylko $2,2 mln. Globalne przychody wyniosły jego przychód wyniósł $132 mln, w tym $53,1 mln z samych Niemiec, ojczyzny pisarza.

2007 roku nie był jeszcze czasem, gdy kino superbohaterskie było szczególnie w naszym kraju popularne. Spider-Man 3 zajął trzecie miejsce wśród najlepiej zarabiających filmów 2007 roku na świecie, a w Polsce 278 tys. widzów dało mu dopiero pozycję 26. Tymczasem ogromna popularność serialu TVP Ranczo nie przełożyła się zbyt mocno na widownię wersji filmowej. Ranczo Wilkowyje zobaczyło zaledwie 382 tys. widzów, co pozwoliło na zajęcie 19. miejsce. Z kolei zdobywca wielu nagród (w tym trzech Oscarów) Labirynt Fauna wylądował dopiero na 39. miejscu (180 tys.). Rozczarowujący rezultat osiągnęła także popularna i wysoko oceniana dzisiaj komedia Hot Fuzz z Simonem Peggiem, która zgromadziła zaledwie 22 tys. widzów i zajęła 137. miejsce

Poniżej tabela TOP10 najpopularniejszych premier 2007 roku w polskich kinach, a pełna lista 150 filmów z największą widownią znajduje się TUTAJ

miejscetytułliczba widzów
1Shrek Trzeci3 352 469
2Katyń2 768 533
3Testosteron 1 360 072
4Dlaczego nie1 151 998
5Harry Potter i Zakon Feniksa1 129 621
6Ratatuj1 099 574
7Piraci z Karaibów: Na końcu świata1 070 462
8Świadek koronny959 596
9Film o pszczołach817 144
10Ryś808 873

One Comment on “„Shrek Trzeci” wchodzi w imponującym stylu. Podsumowanie roku 2007 w polskich kinach.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.