Nie udało się w pierwszy weekend roku przyciągnąć szerszej widowni, więc tym razem z pewnością się uda.

Hitem weekendu będzie polski film o MMA „Underdog”. To nie tylko film o walkach, ale i o życiu. Miałem przyjemność obejrzeć go na oficjalnej premierze. Wrażeniami podzieliłem się w recenzji.  Wierzę, że zdobędzie dużą widownię, bo to po prostu dobre kino. Poza tym Polacy zbyt długo namiętnie oglądają gale MMA, aby przejść obok tego filmu obojętnie. Rezerwacje i sprzedaż wyglądają bardzo dobrze. Na tyle, że zaczynam się zastanawiać, czy 325 tys., które prognozuję, nie jest czasem zbyt niską wartością.

Na szeroką widownię może też liczyć „Ralph Demolka w Internecie”. Wprawdzie pierwsza część w 2013 roku zgromadziła na otwarcie jedynie 60 tys. widzów, ale to były czasy, kiedy do kina chodziło rocznie 20 mln ludzi mniej. Siła i rozpoznawalność produktu wzrosła, podobnie jak renoma animacji Disneya, po takich hitach jak „Kraina Lodu” czy „Vaiana: Skarb Oceanu”. Ciekawostką jest fakt, że zarówno „Ralph Demolka”, jak i „Kraina Lodu” pojawiły się w polskich kinach w 2013 roku, a teraz także w tym samym roku będziemy mogli oglądać ich kontynuacje. Wracając do premiery, nie mogła ona mieć lepszej daty wejścia do kin w styczniu. Właśnie w kilku województwach rozpoczynają się ferie, które potrwają w sumie do końca lutego. To wszystko, plus brak dużej konkurencji do 8 lutego, może się przełożyć na zdobycie nawet milionowej widowni. Na otwarcie prognozuję 181 tys.

„Vice” pojawia się w sile około 70 kopii, co może się przełożyć na widownię rzędu 17,5 tys. widzów. Według moich wyliczeń może to być za mało, aby dostać się do pierwszej 10, ale może czeka nas niespodzianka jak w zeszłym tygodniu z filmem „Mój Piękny Syn”.

Weekend powinien zebrać około 850 tys. widzów

2 Comments on “„Underdog” przebojem wchodzi do kin. Prognoza weekendowa”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.