Początek września nigdy nie był tak dobry.

Podobnie jak rok temu, w miniony weekend startował w polskich kinach hitowy horror. I tym razem padł także rekord otwarcia dla tego gatunku. „Zakonnica” osiąga jednak otwarcie, które do tej pory było zarezerwowane dla przebojowych animacji czy też głośnych polskich produkcji. Tak duża widownia była możliwa, dzięki przynależności do uniwersum grozy zapoczątkowanego filmem „Obecność” w 2013 roku. Zobaczmy, jak rosła widownia tych filmów podczas weekendów otwarcia.

2013 rok – „Obecność” – 33 051

2014 rok – „Annabelle” – 48 327 (+46,2%)

2016 rok – „Obecność 2” – 105 236 (+117,8%)

2017 rok – „Annabelle: Narodziny Zła” – 153 673 (+46%)

2018 rok – „Zakonnica” – 306 880 (+99,7%)

Jak wysoko może zawędrować ta franczyza? Czy jest możliwe jeszcze wyższe otwarcie? O tym przekonamy się przy okazji wyświetlania kolejnego filmu z uniwersum. Tymczasem „Zakonnica” zdobyła aż czwarte otwarcie roku, a do końca roku powinna utrzymać się w pierwszej 10:

1. Kobiety Mafii – 628 625
2. Nowe Oblicze Greya – 429 570
3. Pitbull: Ostatni Pies – 314 087
4. Zakonnica – 307 tys.
5. Avengers: Wojna Bez Granic – 271 279
6. Iniemamocni 2 – 252 474
7. Narzeczony Na Niby – 251 848
8. Mamma Mia: Here We Go Again – 213 496
9. Podatek Od Miłości – 210 437
10. Deadpool 2 – 209 194

W tej chwili najlepsze otwarcia horrorów w Polsce należą wyłącznie do Warnera:

1. „Zakonnica” – 306 880
2. „To” – 178 506
3. „Annabelle: Narodziny Zła” – 153 673
4. „Oszukać Przeznaczenie 4” – 145 309
5. „Obecność 2” – 105 236

Pojawienie się przebojowego horroru minimalnie wpłynęło na bardzo dobrą już postawę „Dywizjonu 303”, który po mocnym otwarciu stracił zaledwie 21% widowni, a w weekend obejrzało go jeszcze prawie 117 tys. widzów. Film potrzebował tylko 10 dni, aby pobić wynik konkurencyjnej produkcji „303. Bitwa o Anglię”, która jest na ekranach od 24 dni. Na polską produkcję sprzedano już 372 tys. biletów, a koprodukcja polsko-brytyjska ma na koncie 346,4 tys., do tego w ten weekend zaliczyła kolejny ponad 50% spadek widowni. Tymczasem „Dywizjon 303” przy wsparciu szkół i małych spadkach w weekendy może zaskoczyć i zdobyć ostatecznie nawet milion widzów.

Animacja „Biały Kieł” na podstawie prozy Jacka Londona wycisnęła z widzów, co się da i podczas weekendu otwarcia sprzedała 32,6 tys. biletów. Jest to wynik o około 20% wyższy niż prognozowałem w piątek. Ciekawe, czy będzie mógł liczyć na wycieczki szkolne?  W przyszły weekend nie ma żadnej konkurencji, więc bez względu na to, powinien zdobyć 100-150 tys. na koniec.

Do pół miliona zbliża się film familijny „Krzysiu, Gdzie Jesteś?”. Jednak musi liczyć na małe spadki podczas kolejnych weekendów, aby pokonać wynik animacji „Kubuś i Hefalumpy” – 578,8 tys. widzów w 2005 roku. Natomiast już o krok od miliona jest druga część „Mamma Mia”. Brakuje już tylko 6,2 tys. widzów. Niczego nie ujmując temu wynikowi, muszę wspomnieć, że pierwsza część podczas siódmego weekendu wyświetlania miała jeszcze 35,1 tys. widzów, tymczasem widownia części drugiej jest prawie trzy razy mniejsza.

Pierwszy w karierze Denzela Washingtona sequel sprzedaje się całkowicie zgodnie z oczekiwaniami, czyli jak pierwsza część. Druga odsłona „Bez litości” ma lepszy drugi weekend, ale jednocześnie trochę słabszy wynik po 10 dniach.  Za tydzień będzie można z większą pewnością powiedzieć, czy uda się pokonać pierwowzór.

„Bez Litości” – I weekend 33 006 / II weekend 16 275 / po 10 dniach 76 583

„Bez Litości 2” – I weekend 36 241 / II weekend 19 597 / po 10 dniach 75 195

Dwa hity Warnera z końcówki lata nie potrafią utrzymać widzów w naszym kraju. „Meg” po dobrym otwarciu, przez kolejne dwa weekendy tracił po 60% widowni, przez co może mu się nie udać potroić otwarcia. A to jest rzadkością w naszym kraju. Aby tego dokonać, potrzebuje 220 tys. widzów. „Bajecznie Bogaci Azjaci” stracili trochę mniej, bo niecałe 43%, ale po nie najwyższym otwarciu może nie przeskoczyć 100 tys. na koniec wyświetlania.

„Iniemamocni 2” po długim czasie zanotowali poważniejszy spadek widowni, niemal 50%. To może oznaczać koniec marzeń o zdobyciu 1,5 mln widzów, ale jeszcze nie przekreślałbym tej szansy, ponieważ animacje niejednokrotnie potrafią zaskakiwać swoją postawą. Wynik, który film Pixara już osiągnął, jest absolutnie fantastyczny. Mało kto wierzył w taki sukces. Ja w swojej optymistycznej prognozie dawałem 1,23 mln.

Zaraz za pierwszą 10 wystartował dramat z Glenn Close, pt. „Żona”. Jak przewidywałem w prognozie, podczas weekendu nie porwał widowni. W 65 kinach obejrzało go 9 446 widzów, przy średniej 145 osób. Na koniec drugiej 10, dokładnie na pozycję 19, załapał się horror sci-fi, „Endless”. Jest to zaskakujące, bowiem miał tylko 10 kopii, co przy 2 153 widzów (z licznymi pokazami jest 7 740), przełożyło się na bardzo dobrą średnią na kino, czyli 215 osób. Jest to trzecia najlepsza średnia minionego weekendu. Gdyby kina sieciowe jednak zdecydowałyby się grać ten tytuł, pisałbym zapewne o dużo lepszym otwarciu.

Od piątku do niedzieli zostało sprzedanych 630 605 biletów i jest to wzrost o 33% w porównaniu do poprzedniego weekendu. Analogiczny weekend rok temu, kiedy „To” zebrało połowę widowni, miał 366 016 widzów.

Poprzedni weekend był 12 najlepszym w 2018 roku pod względem frekwencji.

1. Weekend 8. (23-25.02.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 1 101 346

2. Weekend 6. (09-11.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 971 963

3. Weekend 7. (16-18.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 889 452

4. Weekend 4. (26-28.01.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 888 140

5. Weekend 5. (02-04.02.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 785 564

6. Weekend 9. (02-04.03.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 772 433

7. Weekend 2. (12-14.01.2018) – nr 1 „Narzeczony Na Niby” – 735 141

8. Weekend 1. (05-07.01.2018) – nr 1 #Fernando – 701 644

9. Weekend 11 (16-18.03.2018) – nr 1 „Pitbull Ostatni: Pies” – 687 567

10. Weekend 10 (09-11.03.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 667 176

11. Weekend 3 (19-21.01.2018) – nr 1 „Narzeczony Na Niby” – 639 228

12. Weekend 36 (07-09.09.2018) – nr 1 „Zakonnica” – 630 605

13. Weekend 22 (01-03.06.2018) – nr 1 „Wyszczekani” – 557 413

14. Weekend 34 (24-26.08.2018) – nr 1 „Krzysiu, Gdzie Jesteś?” – 522 595

15. Weekend 28 (13-15.07.2018) – nr 1 „Iniemamocni 2” – 495 847

16. Weekend 35 (31-02.09.2018) – nr 1 „Dywizjon 303” – 474 326

17. Weekend 32 (10-12.08.2018) – nr 1 „Mission Impossible – Fallout” – 465 376

18. Weekend 12 (23-25.03.2018) – nr 1 „Pitbull Ostatni: Pies” – 455 824

19. Weekend 30 (27-29.07.2018) – nr 1 „Mamma Mia: Here We Go Again” – 451 896

20. Weekend 25 (22-24.06.2018) – nr 1 „Jurassic World: Upadłe Królestwo” – 422 728

21. Weekend 23 (08-10.06.2018) – nr 1 „Jurassic World: Upadłe Królestwo” – 419 221

22. Weekend 17 (27-29.04.2018) – nr 1 „Avengers: Wojna Bez Granic” – 415 933

23. Weekend 26 (29-31.06.2018) – nr 1 „Jurassic World: Upadłe Królestwo” – 415 126

4 Comments on “„Zakonnica” gromadzi niemal połowę widowni weekendowej. Podsumowanie weekendu.”

  1. Po słabym tegorocznym lecie jest szansa na odrobienie strat do rekordowego ubiegłego roku, najbliższe tygodnie zapowiadają się mocniej niż wrześniowe weekendy 2017.

    Jak sobie radzą „Rozpruci na śmierć”? Szkoda mi tego filmu. Przepadł zupełnie, wojna Monolith – Cinema City zaszkodziła mu najbardziej.

    Czy wynik otwarcia „Endless” obejmuje tylko 3 dni, czy zawiera też pokazy przedpremierowe? I to samo z ubiegłotygodniowym „Latem”.

    A jak tam pozostałe premiery? Może zagląda tu ktoś z dystrybutorów i zechce się podzielić wynikiem?

    Pytanie techniczne: Danielu, sam liczysz spadki filmów, czy korzystasz z gotowych danych?
    Wyłapałem 2 błędy: „Mamma Mia” straciła 43,8% widzów, a „Iniemamocni 2” – 46,7%.

    1. Rozpruci mieli w weekend 2 410, a ogółem 13 051.

      Faktycznie zapomniałem podać, że Endless z pokazami ma już 7 740. O pozostałych premierach nie mam danych, bo nie zmieściły się w 20.

      Nie wiem jak policzyłem te spadki, chyba przemęczenie, które ostatnio mi towarzyszy, daje o sobie znać.

  2. Szkoły poszły i stąd typowe dla września odbicie. A zaraz będzie Kamerdyner. Nie wiem czy na wyjście na Kler jacyś nauczyciele się zgodzą. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.