Jak podaje Insidekino.com, „Bohemian Rhapsody” właśnie stał się box office’owym numerem jeden tego roku we Włoszech i na Słowacji. W Czechach natomiast jest już teraz najpopularniejszym nie-czeskim filmem od czasu „Avatara”.
Wczoraj film o zespole Queen i Freddiem Mercury wyprzedził we włoskich kinach „Avengers: Infinity War” (2 645 814 widzów) i stał się najpopularniejszym filmem tego roku. Obecnie na jego koncie znajduje się 2 679 876 sprzedanych biletów.
Także w słowackich kinach „Bohemian Rhapsody” jest już najpopularniejszą premierą tego roku. W ostatnich dniach udało się wyprzedzić dotychczasowego lidera, „Hotel Transylwanię 3” (288 765 widzów). Na film Bryana Singera sprzedano do tej pory 301 775 biletów.
Tymczasem u naszych innych południowych sąsiadów, którzy w dużej części zamieszkują krainę historyczną znaną także pod nazwą Bohemia, „Bohemian Rhapsody” powróciło podczas ósmego weekendu wyświetlania na pierwszą pozycję weekendowego zestawienia, na której spędziło już z przerwami pięć wcześniejszych weekendów. Na seanse tego filmu sprzedano podczas minionego weekendu jeszcze prawie 47 tys. biletów, a w sumie już 911 302. To najlepszy od czasu „Avatara” (1.358.262) wynik w czeskich kinach odnotowany przez film niebędący czeską produkcją.
„Bohemian Rhapsody” zarobił na całym świecie już ponad $668 mln, z czego ponad $482 mln poza Ameryką Północną. Jeżeli chodzi o globalne wpływy, to zajmuje obecnie ósmą pozycję w tym roku. Warto zaznaczyć, że film ten nie miał premiery w Chinach.