Najnowszy film Pixara zgromadził podczas czwartego weekendu wyświetlania 78 521 widzów po 12-procentowym wzroście widowni. To jedna z czterech filmów w pierwszej dziesiątce, którego zobaczyło tym razem więcej widzów niż przed tygodniem.
Załamanie pogody najbardziej pomogło tytułom skierowanym do dzieci i rodzin. Oprócz To nie wypanda (w sumie już 468 974 widzów), wzrost odnotowały także Zając Max: Misja pisanka (+66%), Za duży na bajki (+6%) oraz niezniszczalne Nasze magiczne Encanto (+55%). Niemiecką animację podczas drugiego weekendu wyświetlania zobaczyło 33 485 widzów, a w ciągu pierwszych dziesięciu dni niemalże 70 tys. Z kolei polską produkcję wybrało tym razem 30 540 osób, co po trzecim weekendzie daje jej widownię na poziomie 177 178 osób. Tymczasem animacja Disneya spędziła już 19 weekendów w pierwszej dziesiątce i posiada na swoim koncie 559 019 sprzedanych biletów. Kto wie, być może uda jej się ostatecznie przebić pułap 600 tys.
W miniony weekend do polskich kin trafiły aż trzy duże nowości. W pierwszej dziesiątce pojawiła się jednak tylko jedna z nich. Japońska animacja Belle zgromadziła na 187 ekranach 15 591 widzów, jednak wraz z pokazami przedpremierowymi zobaczyło ją już 28 504 widzów. Znacznie lepiej spisały się nowości UIP, które z wiadomych względów nie są ujęte w zestawieniu. Morbius był faktycznie najbardziej popularnym filmem weekendu i mógł zgromadzić nieco ponad 100 tys. widzów. Z kolei komedia Zaginione miasto pojawiłoby się najpewniej na trzeciej pozycji z wynikiem otwarcia w okolicach 65 tys. sprzedanych biletów.
Tymczasem Batman zaliczył niewielkie, 29-procentowy spadek i zgromadził tym razem 39 240 widzów, co pozwoliło mu znów nieco przybliżyć się do Diuny, do wyników której porównujemy postawę Mrocznego Rycerza w naszych kinach. Film Denisa Villeneuve’a odnotował większy spadek podczas podczas swojego piątego weekendu, co przełożyło się na nieco niższą widownię. W tej chwili na koncie Batmana znajduje się 880 617 sprzedanych biletów. Największą przeszkodą tego filmu na drodze do miliona jest Wielkanoc, czyli martwy okres w polskich kinach.
Na liście najpopularniejszych ekranizacji komiksów w Polsce po 1989 roku Batman awansował właśnie z miejsca ósmego na piątek, wyprzedzając takie filmy jak Kapitan Marvel, Deadpool 2 oraz Spider-Man: Daleko od domu. Niestety kolejnego awansu już nie będzie, jako że Avengers: Wojna bez granic jest poza zasięgiem tego tytułu:
Filmy w pierwszej dziesiątce zgromadziły w sumie nieco ponad 235 tys. widzów. Po dodaniu widowni Morbiusa i Zaginionego miasta faktyczny wynik byłby dużo wyższy – nawet 400 tys. W porównaniu do frekwencji w pierwszej dziesiątce podczas 13. weekendu 2019 roku (przed pandemią oraz gdy UIP podawało jeszcze wyniki swoich filmów), to jest to rezultat o prawie 90 tys. widzów lepszy.
Źródło: Opracowane na podstawie danych ze strony Stowarzyszenia Filmowców Polskich;