Za dwa dni do kin wchodzi „Dziadek do orzechów i cztery królestwa”, a już dziś chciałbym przyjrzeć się pozostałym filmom live-action zrealizowanym przez Disneya, które bazowały na animacjach studia lub innych bardziej lub mniej znanych materiałach źródłowych.

Pierwszym takim filmem Disneya, który w Polsce dystrybuowała jeszcze Syrena EG, w 1997 roku był „101 dalmatyńczyków”. W weekend otwarcia przyciągnął on 116 651 tysięcy widzów. Mimo sukcesu Disney nie od razu zaczął tworzyć wersje aktorskie znanych animacji. Dopiero po 13 latach w kinach pojawiła się „Alicja w Krainie Czarów” i na fali popularności 3D, które osiągnęło apogeum trzy miesiące wcześniej podczas premiery „Avatara”, zebrała na starcie pokaźną ilość widzów w liczbie 241 338. Wówczas dystrybutorem filmów Disneya w Polsce był Forum Film Poland.

Już pod szyldem samego Disneya przyzwoity wynik zrobiła „Czarownica”, której sprzyjał dzień dziecka z wynikiem 140 072 sprzedanych biletów. Następny w kolejce był „Kopciuszek”, który na dzień dobry uzyskał wynik 106 551. Wraz z sukcesami kolejnych animowanych adaptacji Disney postanowił kuć żelazo póki gorące. „Księga Dżungli”, która ukazała się jako pierwszy z trzech tytułów aktorskich wypuszczonych w roku 2016 uzyskała wynik w pierwsze trzy dni na poziomie 95 601. Drugi tytuł osiągnął wynik 58 117, a z pokazami przedpremierowymi „Alicja po drugiej stronie lustra” uzyskała 77 053 sprzedanych biletów. „Mój przyjaciel smok”, który jest ostatnim aktorskim tytułem zebrał średnie 53 143 widzów.

Pomimo tak dużej ilości filmów w jednym roku żadnemu z nich nie udało się nawiązać do sukcesu poprzedników. Udało się to dopiero filmowi „Piękna i Bestia”, który zebrał w weekend otwarcia 230 800 osób i jako jedyny obok „Alicji w Krainie Czarów” zebrał ponad milion widzów w polskich kinach. W tym roku mieliśmy okazję obejrzeć ożywionego Kubusia Puchatka w filmie „Krzysiu, gdzie jesteś?”, który po średnim starcie zebrał bardzo dobre, ponad pół miliona widzów.

Jak myślicie, do jakich tytułów Disneya swoim wynikiem nawiąże „Dziadek do orzechów i cztery królestwa”?

Poniżej znajdziecie nowy plakat, który został przygotowany na rynek francuski. Tam premiera tego filmu odbędzie się dopiero za miesiąc.

 

Moja prognoza:
„Dziadek do orzechów i cztery królestwa” 103 000 / 550 000

 

101 DALMATYŃCZYKÓW 1997 r. – otwarcie 116 651 / ogółem 853 868
ALICJA W KRAINIE CZARÓW 2010 r. – 241 338 / 1 105 402
CZAROWNICA 2014 r. – 140 072 / 619 595
KOPCIUSZEK 2015 r. – 106 551 / 472 988
KSIĘGA DŻUNGLI 15 kwietnia 2016 r. – 95 601 / 525 266
ALICJA PO DRUGIEJ STRONIE LUSTRA 26 maj 2016 r. – 58 117 / z przedpremierowymi 77 053 / 429 414
MÓJ PRZYJACIEL SMOK 12 sierpień 2016 r. – 53 143 / 284 834
PIĘKNA I BESTIA 2017 r. – 230 800 / 1 031 181
KRZYSIU, GDZIE JESTEŚ? 2018 r. – 69 507 / 560 000

Źródło: sfp, lumiere

2 Comments on “Jak spisywały się filmy live-action Disneya do tej pory w polskich kinach.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.