Dzięki mocnej postawie „Kleru” i „Hotelu Transylwania 3” mamy kolejny weekend z milionem.
Trzeci weekend „Kler” zakończył kolejnym rekordem, choć był on trochę niższy od oczekiwanego. Okazuje się, że nie tylko ja w mojej prognozie oczekiwałem wyniku powyżej pół miliona, ale i „branża”. Cóż, nie udało się. Tym razem jednak nie pogoda jest głównym winowajcą. Ludzie już przysposobili się do jesieni i jeden słoneczny weekend tego trybu życia od razu nie zmieni. W kinach pojawiły się dwie niezwykle mocne premiery i siłą rzeczy, kina, chcąc je grać, musiały zrobić dla nich miejsce. Film Smarzowskiego stracił aż 1600 seansów w stosunku do drugiego weekendu, czyli było ich o ponad 30% mniej. Taki ubytek musiał się odbić na frekwencji i tak też się stało. Przełożyło się to na prawie 42% spadek. Okazuje się, że „Kler” ustanowił jeszcze jeden rekord. Na tę okazję nasz czytelnik Piotr Stoparczyk przygotował kolejną tabelkę. Więcej o filmie Smarzowskiego pisałem w poniedziałek.
Na ten moment jest już 11 filmów z milionem widzów w 2018 roku:
1. Kler – 3,538 mln
2. Kobiety Mafii – 2,037 mln
3. Iniemamocni 2 – 1,444 mln
4. Cudowny Chłopak – 1,365 mln
5. Nowe Oblicze Greya – 1,364 mln
6. Dywizjon 303 – 1,338 mln
7. Avengers: Wojna Bez Granic – 1,225 mln
8. Narzeczony Na Niby – 1,127 mln
9. Podatek Od Miłości – 1,044 mln
10. Mamma Mia: Here We Go Again – 1,027 mln
11. Pitbull. Ostatni Pies – 1,014 mln
„Hotel Transylwania 3” mimo trzymiesięcznego opóźnienia premiery nie stracił raczej nic ze swojego potencjału. Jak pisałem przedwczoraj, był to najlepszy start dla animacji w 2018 roku i czwarty najlepszy wśród wszystkich filmów z bieżącego roku. Potencjalnie jest to 12. film z milionem widzów. Powinno się udać, kolejna animacja bowiem pojawia się dopiero za cztery tygodnie. „Hotel Transylwania 3” został rekordzistą dla filmów, które zadebiutowały z wysokim wynikiem, ale poza pierwszą pozycją.
W 2018 roku mamy już 27 otwarć powyżej 100 tys. widzów.
1. Kler – 935 357
2. Kobiety Mafii – 628 625
3. Nowe Oblicze Greya – 429 570
4. Hotel Transylwania 3 – 365 763
5. Pitbull: Ostatni Pies – 314 087
6. Zakonnica – 307 tys.
7. Avengers: Wojna Bez Granic – 271 279
8. Iniemamocni 2 – 252 474
9. Narzeczony Na Niby – 251 848
10. Mamma Mia: Here We Go Again – 213 496
11. Podatek Od Miłości – 210 437
12. Deadpool 2 – 209 194
13. Wyszczekani – 172 545
14. Jurassic World: Upadłe Królestwo – 152 705
15. Dywizjon 303 – 148 370
16. Venom – 140 988
17. Han Solo: Gwiezdne Wojny – Historie – 136 457
18. Czarna Pantera – 133 471
19. 7 Uczuć – 130 050
20. Mała Stopa – 128 561
21. Serce Nie Sługa – 121 571
22. Piotruś Królik – 118 247
23. Kobieta Sukcesu – 117 543
24. Juliusz – 107 354
25. Fernando – 103 454
26. Gotowi Na Wszystko. Exterminator – 103 016
27. Ant-Man i Osa – 102 674
28. Mission Impossible – Fallout – 99 643
29. Więzień Labiryntu: Lek Na Śmierć – 96 873
30. Zimna Wojna – 85 086
Kolejna nowość odrobinę zawiodła, mając w pamięci fantastyczne otwarcie ostatniego filmu Marka Koterskiego, „Baby Są Jakieś Inne”, czyli 263 727. Do dziś jest to 22. najlepsze otwarcie dla polskiego filmu po 1989. „7 Uczuć” udało się zebrać tylko połowę tamtej widowni w dużo większej liczbie kin. Jednak był on wyświetlany w wielu kinach na niewielkich salach, które często były zapełnione. Jak bumerang powraca więc temat zbyt małych kin i sal. Wygląda więc na to, że polski rynek kinowy w dużej mierze nie jest przystosowany do potrzeb dzisiejszego widza. Można wyciągnąć nawet daleko idące wnioski, jak np. to, że „Kler” zebrałby być może milion widzów na otwarciu, gdyby nie ograniczenia wielu obiektów kinowych.
Drugim czynnikiem, który mógł również wpłynąć na słabszą postawę filmu Koterskiego, może być świetny drugi weekend filmu „Serce Nie Sługa”. Nikt raczej się nie spodziewał 16% spadku widowni na tym tytule i kolejnego weekendu na poziomie ponad 100 tys. widzów. Trzy polskie tytuły z tego roku, które notowały podobne otwarcia, czyli „Gotowi Na Wszystko. Exterminator” (374,4), „Kobieta Sukcesu” (390) i „Juliusz” (ten weekend 4 071 / 380 072), zatrzymały lub zatrzymają się przed barierą 400 tys. widzów. „Serce Nie Sługa” z całą pewnością osiągnie wyższy rezultat, może nawet ponad pół miliona.
Tydzień temu „Venom” startował przed filmem z Pawłem Domagałą, z przewagą niemal 20 tys. widzów. Już teraz jednak musiał uznać wyższość polskiej produkcji, która ma na koncie już 314 tys.. Film z Tomem Hardym zgromadził od premiery niespełna 307 tys. widzów. Jednak jest to bardzo dobry wynik dla tej produkcji, która przecież nie cieszy się dobrymi recenzjami. Jednak widzowie są raczej zadowoleni. Zobaczmy, jak „Venom” prezentuje się na tle innych filmów komiksowych z 2018 roku (z wyłączeniem „Avengers: Wojny Bez Granic”, bo jest poza wszelką konkurencją):
- Czarna Pantera – II weekend 74 498 / 350 994
- Deadpool 2 – 80 935 / 488 843
- Ant-Man i Osa – 57 444 / 256 356
- Venom – 81 796 / 306 914
Jak widać „Venom” miał najlepszy drugi weekend z powyższych tytułów, jednak ogólnie wyprzedza na razie tylko „Ant-Man i Osa”. To wskazuje na wynik końcowy w okolicach pół miliona widzów.
Jeśli chodzi o filmy komiksowe „w sosie” superhero, to film z Hardym ma już 27 miejsce po 1989.
„Mała Stopa”, w cieniu premiery „Hotelu Transylwania 3”, zanotowała bardzo duży, niemal 67-procentowy spadek . Może to uniemożliwić zdobycie pół miliona widzów. Jednak jak już wspomniałem wyżej, oba tytuły przez miesiąc mają młodocianą widownię dla siebie. „Kopciuszek” raczej za dużo uwagi im nie odbierze, bo już w drugi weekend miał tylko trochę ponad 14 tys., a ogółem niecałe 45 tys.
„Zegar Czarnoksiężnika” zobaczyło jeszcze 9 543 osób, a łącznie 158 545 widzów. Komedia szpiegowska „Johnny English: Nokaut” wciąż szybciej traci widzów, ale wynik ogólny nadal ma wyższy – 5 522 / 174 261. Zadziwia za to postawa „Zimnej Wojny”, która we wrześniu już praktycznie żegnała się z kinami, a po nagrodach na festiwalu w Gdyni dostała drugie życie. Od kilku weekendów notuje coraz lepsze wyniki. Tym razem było podobnie. Mimo utraty trzech kin, widownia urosła o 23%, co przełożyło na 5 353 osób w weekend. Ogółem zebrała już 839 395 widzów. Jeszcze około 8 tys. i przebije wynik swojej „współpremiery” z 8 czerwca, czyli „Jurassic World: Upadłe Królestwo”.
Słaby start zanotował „Źle Się Dzieje w El Royale”. Tylko 11 857 widzów odwiedziło kina. Z pokazami przedpremierowymi ma na koncie 13 142 widzów. Tak niski wynik jednak nie dziwi, biorąc pod uwagę tak niewielką ilość kin, zaledwie 67. Niektóre niszowe horrory w tym roku miały większą ilość kopii. Kina zwyczajnie nie mają miejsca dla wszystkich filmów. Podobnie będzie w nadchodzący weekend, kiedy do kin wejdzie pięć większych tytułów. Nie wszystkie będą mogły liczyć na szerokie wyświetlanie.
Widownia weekendowa po raz trzeci z rzędu sięgnęła ponad milion widzów. Jest to wydarzenie bez precedensu w polskich kinach. 1 255 376 widzów to spadek o zaledwie 1% względem poprzedniego weekendu. Rok temu, kiedy premierę miały m.in. „Emotki” i „Pierwszy Śnieg”, widownia była dużo niższa i wynosiła 803 541 widzów.
Poniżej znajdziecie weekendy z widownią powyżej miliona po 1989 roku. Aż cztery z nich są z bieżącego roku:
1. 2018 rok – 28.09 – 30.09 – premierowy weekend filmu Kler – 1 381 889 widzów
2. 2015 rok – 13.02 – 15.02 – premierowy weekend filmu Pięćdziesiąt twarzy Greya – 1 328 663 widzów
3. 2016 rok – 12.02 – 14.02 – premierowy weekend filmu Deadpool – 1 310 093 widzów
4. 2018 rok – 05.10 – 07.10 – premierowy weekend filmu Venom – 1 268 175 widzów
5. 2016 rok – 11.11 – 13.11 – premierowy weekend filmu Pitbull. Niebezpieczne kobiety – 1 261 245 widzów
6. 2018 rok – 12.10 – 14.10 – premierowy weekend filmu Hotel Transylwania 3 – 1 255 376
7. 2017 rok – 10.02 – 12.02 – premierowy weekend filmu Ciemniejsza strona Greya – 1 137 342 widzów
8. 2011 rok – 11.11 – 13.11 – premierowy weekend filmu Listy do M. – 1 123 785 widzów
9. 2018 rok – 23.02 – 25.02 – premierowy weekend filmu Kobiety Mafii – 1 101 346 widzów
10. 2017 rok – 10.11 – 12.11 – premierowy weekend filmu Listy Do M. 3 – 1 061 518 widzów
11. 2014 rok – 26.12 – 28.12 – premierowy weekend filmu Hobbit: Bitwa Pięciu Armii – 1 mln 014 145 widzów
12. 2015 rok – 13.11 – 15.11 – premierowy weekend filmu Listy do M.2 – 1 011 617 widzów
13. 2017 rok – 29.09 – 01.10 – premierowy weekend filmu Botoks – 1 000 017 widzów
NA koniec prezentujemy jeszcze najlepsze frekwencyjnie weekendy 2018 roku:
1. Weekend 39 (28-30.09.2018) – nr 1 „Kler” – 1 381 889
2. Weekend 40 (05-07.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 268 175
3. Weekend 41 (12-14.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 255 376
4. Weekend 8. (23-25.02.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 1 101 346
5. Weekend 6. (09-11.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 971 963
6. Weekend 7. (16-18.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 889 452
7. Weekend 4. (26-28.01.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 888 140
8. Weekend 5. (02-04.02.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 785 564
9. Weekend 9. (02-04.03.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 772 433
10. Weekend 2. (12-14.01.2018) – nr 1 „Narzeczony Na Niby” – 735 141
Ciekawe rzeczy piszecie o niedostatkach infrastruktury kinowej. Dla mnie, z perspektywy Poznania, problem właściwie nie istnieje.
Kapitalna postawa „Zimnej wojny”. Musiałem aż powiększać swoją tabelkę, bo już nie miałem gdzie wpisywać wyników. Czekam na kolejne, równie udane, tygodnie.
Ciekawi mnie jak radzi sobie „Zakonnica”. Ma szanse na 800 tys.? „Biały Kieł” już powyżej 200 tys.?
I może jeszcze coś o postawie „Dotknij nieba”? Takie kino często radzi sobie bardzo dobrze na zapleczu TOP10, gromadząc przez dłuższy czas stabilną widownię.
Pewnie, że w Poznaniu nie istnieje, ale wielu ludzi z mniejszych miast potwierdza, że problem istnieje. Wiadomo, że kina nie zawsze przeżywają takie oblężenie jak teraz, ale generalnie od września do marca. Pozostałe miesiące mają trudniej przez pogodę, ale też generują duże hity. Moim zdaniem kina powinny być przystosowane do tych najlepszych okresów, a nie najsłabszych. Zauważ to co pisałem o trzecim weekendzie, że u nas dużo tytułów wtedy notuje największe spadki, a czemu nie w drugi? Bo widać zainteresowanie jest, a potem umiera w sposób, że tak powiem nienaturalny, przez utratę kin i ekranów. Oczywiście to nie reguła, ale wiele filmów wytraca impet, szybciej niż by chciało.
Zakonnica ma jeszcze szansę na 800 tys. – 4 519 / 787 102
Biały Kieł już przeskoczył 200 – 4 385 / 209 832
Krzysiu – 2 245 / 563 289
Dotknij Nieba nie radzi sobie dobrze – 1 071 / 7 693, ale stracił 22 kina