W ostatni weekend film Pętla uzyskał najlepszy wynik otwarcia w polskich kinach od początku czerwca, czyli od kiedy pierwsze z nich ponownie zaczęły funkcjonować . Wśród otwarć filmów Patryka Vegi nowość zajęła dopiero 8. miejsce pomiędzy Pitbull. Nowe porządki (2016) – 211 091 widzów, a Bad Boy (2020) – 155 627 widzów.
Jeśli chodzi o najlepsze tegoroczne otwarcia, to wynik Pętli znajduje się na tę chwilę na miejscu piątym.
- 365 dni – 453 931
- Psy 3. W imię zasad – 386 945
- Jak zostałem gangsterem. Historia prawdziwa – 258 265
- Zenek – 241 132
- Pętla – 178 360
- Mayday – 174 889
- Bad Boy – 155 627
- Sala samobójców. Hejter – 142 968
- Urwis – 100 148
- Naprzód – 99 366
Jak widać, osiem najlepszych otwarć należy do naszych krajowych produkcji. Dwa ostatnie miejsca w pierwszej dziesiątce zajmują animacje. Najlepszy wynik dla zagranicznego filmu fabularnego uzyskali Dżentelmeni (82 777 widzów).
Na różnych forach filmowych można dostrzec niedowierzanie w związku wynikiem nowego filmu Patryka Vegi – jak to jest, że ten zgromadził znacznie więcej widzów niż nowy film Nolana. Tak naprawdę nie jest to jednak nic nadzwyczajnego – taka jest nasza kinowa rzeczywistość. Dzieła Brytyjczyka nigdy nie zbliżyły się do wyników tych najchętniej oglądanych filmów polskiego twórcy. Najwięcej widzów spośród produkcji Nolana miała Incepcja (1,088 mln). Tymczasem aż sześć filmów Patryka Vegi zgromadziło większą widownię.
Filmy Christophera Nolana z największą widownią:
Incepcja (2010) – 1,088 mln
Dunkierka (2017) – 709 tys.
Mroczny Rycerz powstaje (2012) – 684 tys.
Mroczny Rycerz (2008) – 518 tys.
Interstellar (2014) – 480 tys.
Batman początek (2005) – 197 tys.
Bezsenność (2002) – 196 tys.
Wynika z tego, że nawet znajdujący się na 30. miejscu wśród najbardziej kasowych filmów na świecie w historii Mroczny Rycerz powstaje nie zdobył u nas w kraju szczególnego uznania.
Tymczasem startujący tydzień temu Tenet zaliczył 36-procentowy spadek zainteresowania. Jego ogólny wynik zbliżył się tym samym do końcowych rezultatów Batman: Początek i Bezsenności, które już za tydzień zostaną przebite. Jeśli nowości uda się dobić do pułapu 300 tys. widzów, to biorąc pod uwagę obecną sytuację, nie będzie on wyglądał szczególnie źle w porównaniu do Interstellar.
Minęły już wakacje i od razu zmienił się rozkład widowni w dni powszednie. O ile do tej pory między poniedziałkiem, a czwartkiem mieliśmy więcej widzów niż w weekend (szczególnie na filmach familijnych), to teraz role się odwróciły. Filmy dla najmłodszych notują w dni powszednie bardzo słabe wyniki. Mimo to Scooby-Doo! ma już na koncie prawie 400 tys. widzów, co w obecnych warunkach można uznać za duży sukces. Dodatkowo animacja zaliczyła w ten weekend najmniejszy procentowy spadek widowni ze wszystkich filmów w TOP 10.
Natomiast drugą po Pętli nowością w pierwszej dziesiątce jest Daleko od Reykjawiku, która była wyświetlana na zaledwie 35 kopiach. Podczas samego weekendu w kinach pojawiło się 1 374 widzów, a wraz z pokazami przedpremierowymi 2 718.
Ogółem kina odwiedziło ponad 250 tys. widzów, co jest najlepszym wynikiem po lockdownie. W pierwszej dziesiątce brakuje jak zwykle filmów dystrybuowanych przez UIP.