Wczoraj szacunkowe wyniki z weekendu wskazywały na zwycięstwo Spider-Man: No Way Home nad Top Gun: Maverick. Dzisiaj okazało się, że to jednak film z Tomem Cruisem zarobił najwięcej pieniędzy od piątku do niedzieli, a wraz ze świątecznym poniedziałkiem na jego amerykańskim koncie znajduje się $701,2 mln, co oznacza, że udało mu się już oficjalnie wyprzedzić Black Panther i wskoczyć na piąte miejsce wszech czasów. Poza Ameryką numerem jeden był Bullet Train, który w miniony piątek trafił na ekrany japońskich kin.

Według wczorajszych szacunków Spider-Man: No Way Home zarobił od piątku do niedzieli $6 mln, z kolei Top Gun: Maverick nieco mniej, bo $5,5 mln. Przychody następnych w kolejności dwóch tytułów – DC League of Super Pets oraz Bullet Train – nie były dużo niższe, wyniosły bowiem kolejno $5,45 mln oraz $5,4 mln. Nie było więc wiadomo, czy filmowi Paramount uda się utrzymać drugie miejsce po aktualizacji wyników. Okazało się jednak, że drugi Top Gun zarobił faktycznie aż $6 mln, a No Way Home – $5,375 mln, czyli nawet mniej niż Bullet Train ($5,7 mln), który posiada na swoim koncie w sumie $86,2 mln i być może powalczy o przekroczenie $100 mln.

Tym samym Top Gun: Maverick – największy przebój sezonu letniego (i roku), powrócił podczas piętnastego (!) weekendu wyświetlania, który jest także oficjalnie ostatnim weekendem lata, na pierwsze miejsce amerykańskiego box office’u. Jest to podobno pierwszy film w historii, który był numerem jeden zarówno podczas weekenduz Memorial Day, jak i z Labor Day. Wraz ze świątecznym poniedziałkiem na jego konto wpłynęło $7,9 mln, co daje w sumie $701,2 mln oraz piąte miejsce na liście najbardziej dochodowych filmów w historii amerykańskich kin.

Na trzecim miejscu zestawienia wszech czasów znajduje się Spider-Man: No Way Home, który w ostatnich czterech dniach zarobił $6,55 mln. To zwiększa stan konta tego filmu do $811,3 mln. Rozszerzona o 11 minut wersja była wyświetlana także na 20 rynkach poza Ameryką, gdzie zarobiła $2,6 mln. Stan konta na rynku zewnętrznym wzrósł tym samym do $1,097 mld, a globalnie udało mu się przekroczyć pułap $1,9 mld i wynosi $1,908 mld. Najwyższe przychody zostały odnotowane w Wielkiej Brytanii ($129,4 mln), Meksyku ($76,8 mln / najlepszy wynik wszech czasów), we Francji ($70,2 mln), w Korei ($64,8 mln) oraz Australii ($58,7 mln).

W amerykańskich kinach jedyną dużą nowością była komedia Honk for Jesus. Save Your Soul, która w 1882 kinach zarobiła słabe $1,43 mln i wylądowała poza pierwszą dziesiątką. Pośród starszych filmów wprowadzonych ponownie na ekrany, poza Spider-Man: No Way Home, był jeszcze klasyk Stevena Spielberga, Jaws. Szczęki zarobiły $2,6 mln w 1246 kinach. Większość pozostałych filmów odnotowała albo niewielkie spadki, albo nawet wzosty względem poprzedniego weekendu. Było to związane z promocją cenową w sobotę z okazji Narodowego Dnia Kina. Tego dnia bilety na wszystkie filmy kosztowały trzy dolary.

Choć promocja ta nie wpłynęła znacząco na ogólne przychody, to przyczyniła się do bardzo dużej frekwencji. W sobotę w kasach kin sprzedano ponad 8,1 mln biletów – więcej niż podczas całego długiego weekendu z Labor Day w zeszłym roku, gdy premierę miał Shang-Chi (trzydniowe otwarcie $75,4 mln), a także podczas tego samego weekendu w 2019 roku. Można przypuszczać, że wiele osób pojawiło się tego dnia w kinie po raz pierwszy od początu pandemii. Choć tłumy nie miały większego przełożenia na przychody, które od piątku do niedzieli wyniosły ok. $53 mln, czyli mniej więcej tyle samo, co tydzień temu, to akcja ta może przynieść długofalowe korzyści dla kin, które pokazywały montaż z urywkami nadchodzących filmów hollywoodzkich studiów filmowych oraz mniejszych dystrybutorów, z nadzieją na przypomnienie widzom o magii oglądania filmów na dużym ekranie i zachęcenie do kolejnych wypadów do kina.

Brak hollywoodzkich nowości (i nie tylko tych) widoczny jest także na rynku zewnętrznym. Do zajęcia pierwszego miejsce w weekendowym zestawieniu wystarczyło zaledwie $9 mln. Numerem jeden, po raz pierwszy od premiery, jest Bullet Train ($9,8 mln). Awans na pozycję lidera był możliwy dzięki premierze w Japonii, gdzie przychody wyniosły $3 mln. Nie wystarczyło to jednak, aby objąć prowadzenie w kraju, w którym rozgrywa się akcja tego filmu. Tam od kilku tygodni niepokonana jest animacja One Piece Film Red, która zarobiła $5,6 mln, co daje jej w sumie $95,7 mln. Tymczasem Bullet Train przekroczył właśnie pułap $100 mln na rynku zewnętrznym ($109,5 mln) i zbliża się do $200 mln na całym świecie ($197,1 mln).

Narodowy Dzień Kina miał w sobotę także miejsce w Wielkiej Brytanii, gdzie w 643 kinach można było kupić bilet na dowalny film za trzy funty. Na promocji skorzystało m.in. Minions: The Rise of Gru, które zarobiło tam do tej pory $52,8 mln, a także Top Gun: Maverick. Na Wyspach Brytyjskich film z Tomem Cruisem przekorczył właśnie pułap $100 mln, a w sumie na rynku zewnętrznym posiada na swoim koncie już $740,4 mln, co daje mu globalnie $1,441 mld. Japonia może być kolejnym rynkiem, na którym drugi Top Gun dobije do $100 mln (obecnie $90,4 mln).

Źródła: Deadline Hollywood, ComScore, Box Office Pro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.