Choć Spider-Man: No Way Home jest nadal globalnym numerem jeden minionego weekendu, to na rynku zewnętrznym musiał on uznać wyższość nowości chińskich kin, Embrace Again.

W tej chwili zagraniczne produkcje nie mogą być wprowadzane do chińskich kin, co sprzyja rodzimym produkcjom. Jedną z nich jest Embrace Again, która zarobiła podczas swojego premierowego weekendu $83,9 mln. Taki wynik pozwolił jej wyprzedzić nowego Spider-Mana poza Ameryką, jako że ten wygenerował podczas swojego trzeciego weekendu $78,3 mln. Wraz z przychodami z Ameryki No Way Home zarobiło tym razem $131 mln, co pozwoliło mu zachować tytuł najpopularniejszego filmu na całym świecie. Poza Embrace Again w chińskich kinach pojawiło się jeszcze G Storm ($55,5 mln / trzecie miejsce), Another Me ($27,7 mln / czwarte miejsce) oraz Lost and Found ($19,6 mln / pozycja piąta). W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze Fireflies in the Sun, którego przychody podczas trzeciego weekendu wyniosły $12,6 mln, co daje w sumie $90,3 mln.

Tymczasem premiera Spider-Man: No Wa Home w Państwie Środka z upływem czasu staje się coraz mniej prawdopodobna. Będzie to piąta zeszłoroczna premiera Marvela, która nie trafi do chińskich kin. Jednak nawet bez ich wsparcia film ten radzi sobie świetnie. Po minionym weekendzie na jego globalnym koncie znajduje się $1,369 mld, w tym $759 mln poza Ameryką, a już za tydzień powinna paść granica $1,5 mld.  Nowy Spider-Man radzi sobie najlepiej w Wielkiej Brytanii, gdzie zaliczył tym razem 25-procentowy wzrost i posiada na swoim koncie $92,4 mln. Następne w kolejności jest Meksyk ($64,9 mln), a dalej Korea ($7,2 mln / $51,4 mln), Francja ($8,1 mln / $50,9 mln), Australia ($4,4 mln / $42 mln), Brazylia ($3,1 mln / $40,2 mln), Indie ($2,2 mln / $34,2 mln), Rosja ($3 mln / $34 mln), Niemcy ($4,5 mln / $29,5 mln) oraz Indonezja ($3,4 mln / $22,9 mln). W najbliższy piątek No Way Home trafi do kin w Japonii.

W światowych kinach powoli rozkręca się Sing 2. Animacja zarobiła tym razem $17,2 mln na 48 rynkach, co daje jej $54,9 mln poza Ameryką i $144,6 mln na całym świecie. Najlepsze otwarcie tym razem zostało odnotowane na Ukrainie ($1,2 mln / najlepszy pandemiczny start animacji). Poza tym kontynuacja Sing najlepiej spisała się do tej pory we Francji ($4 mln / $12,6 mln), Meksyku ($7,6 mln), Australii ($5,4 mln) oraz Rosji ($4,6 mln). Na premierę czekają jeszcze m.in. Koreańczycy, Brazylijczycy, Niemcy, Brytyjczycy, Japończycy i Polacy, choć u nas film ten jest już wyświetlany w ramach pokazów przedpremierowych, które UIP wliczy zapewne do wyniku otwarcia, którego być może nie poznamy.

Niezły wynik na 22 rynkach zaliczyło tym razem The King’s Man. Film ten zarobił $14,1 mln, co daje w sumie $28,3 mln na rynku zewnętrznym i $47,8 mln na całym świecie. Przychody z otwarcia na Tajwanie wyniosły $2,8 mln, co oznacza czwarte najlepsze otwarcie 2021 roku. W Francji tytuł ten zarobił podczas premierowego weekendu $2 mln, w Hong Kongu $900 tys., a w Meksyku $800 tys. Po pierwszych ośmiu dniach wyświetlania w Wielkiej Brytanii przychody wynoszą $4,6 mln, ale najlepszym rynkiem na ten moment jest Korea Południowa ($6,6 mln).

Lepiej niż w Ameryce, ale jednak niezbyt imponująco, spisuje się The Matrix Resurrections, którego przychody podczas tego weekendu na rynku zewnętrznym wyniosły $13,7 mln. Oznacza to duży, 52-procentowy spadek względem niezłego otwarcia przed tygodniem. Poza Ameryką ogólne przychody wynoszą $75,1 mln, co daje $106 mln. Jak na film, którego budżet wyniósł podobno $190 mln, jest to niestety słaby rezultat. Dobra wiadomość jest taka, że to jedyna w najbliższym czasie hollywoodzka produkcja, która trafi do chińskich kin (14 stycznia). Jednak w związku z tym, że jest to kontynuacja filmów, które powstały w czasach, gdy chiński rynek był dużo słabiej rozwinięty, nie wiadomo, na ile tamtejsza widownia jest zaznajomiona z Matrixem. Póki co najwyższe wyniki zostały odnotowane w Japonii ($9,7 mln), Wielkiej Brytanii ($7 mln), Rosji ($6,8 mln), Francji ($5,8 mln) oraz Meksyku ($3,9 mln).

Z innych newsów:

  • Drugi weekend w pierwszej dziesiątce spędził japońskie anime Jujutsu Kaisen 0. Tym razem film ten zarobił $8 mln, a od premiery już $47,9 mln.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.