Pierwsze wyniki dla obu nowości wskazują – zgodnie z oczekiwaniami – na bardzo mocny start października w amerykańskich kinach.

„Venom” zarobił podczas czwartkowych pokazów przedpremierowych bardzo mocne $10 mln. Te zaczęły się już jednak o 17:00, czyli dwie godziny wcześniej niż zwykle. Być może to umożliwiło ustanowienie rekordu dla najwyższych wpływów podczas tego typu pokazów w październiku. Do tej pory najlepszym rezultatem mogło pochwalić się „Paranormal Activity 3”, które siedem lat temu zarobiło $8 mln. Ostatecznie film ten był mocnym frontloaderem (typowe dla horrorów i sequeli) i zarobił podczas całego premierowego weekendu $52,6 mln, a w sumie $104 mln. „Venom”, który nie jest ani kontynuacją, ani filmem grozy, powinien w teorii mieć lepsze nogi. Niestety recenzje tego filmu i ogólny buzz wokół niego nie jest zbyt pozytywny, co może wpłynąć na spore spadki już w sobotę i niedzielę. W najmniej optymistycznej wersji film Sony powinien zwielokrotnić podczas premierowego weekendu wynik z pokazów czwartkowych 6,5-krotnie, czyli tak jak „Paranormal Activity 3”, co dawałoby mu $65 mln i nowy październikowy rekord otwarcia.

Mocne pierwsze wyniki notuje także „A Star Is Born”. Podczas wczorajszych pokazów wieczornych film ten zarobił $3,2 mln, ale jako że był on pokazywany w ramach ekskluzywnych pokazów dla fanów we wtorek i środę, na jego koncie znajduje się w sumie $4,55 mln. Dla produkcji, która nie jest kontynuacją czy wysokobudżetowym widowiskiem jest to imponujący rezultat. W tym przypadku ciężko przewidzieć, jak film ten będzie spisywał się w kolejnych dniach. Z jednej strony fani Lady Gagi, chcąc zobaczyć go jak najszybciej, mogą zawyżać wczesne wyniki, z drugiej jednak to raczej produkcja, której zdecydowana większość widzów (+25-latkowie, kobiety) niekoniecznie ma potrzebę obejrzenia go przed weekendem. Na ten moment wydaje się, że podczas otwarcia na konto reżyserskiego debiutu Bradleya Coopera powinno wpaść jednak co najmniej $40 mln, ale tak naprawdę sky is the limit.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.