Pierwsza część Wonder Woman, która trafiła do kin trzy lata temu, okazała się wielkim sukcesem. Uniwersum komiksowe DC było wtedy w ciężkiej sytuacji po zmasakrowanych przez krytyków Batman v Superman i Legionie samobójców, więc sukces artystyczny Wonder Woman był dla wszystkich miłą odmianą. Oprócz tego przyszedł oczywiście sukces finansowy. Czy druga część powtórzy ten wyczyn?
W kinie komiksowym w głównych rolach dominują męskie postacie, więc o ekranizacji Wonder Woman było głośno od samego początku. Przewidywano, że produkcja Patty Jenkins zarobi na otwarcie $60,0 mln, ale te prognozy szybko okazały się nietrafione. Wonder Woman zgarnęła w pierwszy weekend wyświetlania $103,2 mln, by ostatecznie zarobić w Ameryce aż 4 razy tyle – $412,5 mln. To był najlepszy wynik DCEU. Waleczna Amazonka, w którą wcieliła się Gal Gadot, wyprzedziła takie hity, jak Człowiek ze stali ($291,0 mln), Batman v Superman ($330,3 mln) i Legion samobójców ($325,1 mln). Na świecie zebrano $821,8 mln, co było drugim najlepszym wynikiem w uniwersum, zaraz po Batman v Superman ($873,6 mln).
Nic dziwnego, że z drugą częścią przygód Wonder Woman wiązano wielkie nadzieje. Początkowo premiera miała odbyć się w grudniu 2019 roku. Następnie przyspieszono jej datę o miesiąc, ale później przesunięto ją na czerwiec tego roku. Sytuacja z pandemią i zamknięcie kin na całym świecie zmusiły jednak Warner Bros. do przeniesienia premiery na sierpień. Niestety, ta data również nie zostanie dotrzymana. Obecnie ustalono, że Wonder Woman 1984 wejdzie do kin w październiku tego roku.
Październik to miesiąc, który jeszcze kilka lat temu był wolny od wielkich blockbusterów. Pierwszą produkcją, która przekroczyła w Ameryce granicę $200,0 mln w październiku, była należąca do Warner Bros. Grawitacja. W 2013 roku film Alfonso Cuarona zarobił podczas premierowego weekendu (wtedy rekordowe) $55,8 mln, by ostatecznie zgarnąć $274,1 mln. Świetnie dwa lata później poradził sobie również Marsjanin, który zgarnął w weekend otwarcia $54,3 mln, a zakończył przygodę w amerykańskich kinach z wynikiem $228,4 mln. W 2018 roku triumfy świecił Venom, który po rekordowym otwarciu na poziomie $80,2 mln zarobił $213,5 mln. Rok później nowy rekord ustanowił Joker, zgarniając $96,2 mln. na otwarcie, a w sumie $335,4 mln. Widać, że Warner Bros. czuje się pewnie w tym okresie – na październik 2021 roku zaplanowana jest też premiera The Batman.
Jeżeli niepewna sytuacja z pandemią unormuje się do października, Wonder Woman 1984 ma szansę na naprawdę wysoki wynik. Być może pierwszy start w październiku powyżej $100,0 mln? Dzięki małym spadkom frekwencji w kolejnych tygodniach, Wonder Woman 1984 może zawalczyć o tytuł najlepiej zarabiającego filmu w 2020 roku. Obecnie tytuł ten należy do Bad Boys for Life ($204,4 mln). Bardzo prawdopodobna jest również opcja mniejszego wyniku otwarcia (z uwagi na następstwa pandemii), ale też mniejszych spadków frekwencji w późniejszym czasie. Premiery Mulan i Tenet, które zaplanowano na drugą połowę lipca, dają przedsmak nowej rzeczywistości w box office. Wonder Woman 1984 trafi do kin 2 października tego roku. Miejmy nadzieję, że jest to ostateczna data premiery tego filmu.
Czy przypadkiem „Joker” nie pokonał w październiku 2018 „Grawitacji” zarabiając $285,7 mln? Również produkcja Warner Bros.
A w tekście jest gdzieś napisane, że nie pokonał? 😉