Po raz pierwszy od 2019 roku kina w Polsce były otwarte przez cały pierwszy kwartał. Dlatego też pokusiliśmy się o krótki podsumowanie tego okresu, mimo że przemysł kinowy działał w tym okresie „na pół gwizdka” i szczególnie na samym początku roku nie było możliwości, żeby zbliżyła się do tej z czasów przed pandemią.

Limity widzów, obowiązkowe maseczki, zakaz spożywania jedzenia czy wreszcie przesunięcia premier filmów to niektóre z przyczyn odpowiedzialnych za znaczny spadek liczby widzów w porównaniu do lat sprzed pandemii. Często zmieniające się przepisy wprowadzały dużo zamieszania, a niezorientowane osoby wolały odpuścić seans niż ryzykować, że nie zostaną na niego wpuszczeni.

Obecnie dość problematyczne jest określenie faktycznej widowni w polskich kinach, ponieważ dystrybutor UIP nie podaje oficjalnie wyników swoich filmów. Widownię tychże szacowaliśmy zatem na podstawie szczątkowych informacji, jakie były podawane przez dystrybutora w mediach społecznościowych lub na podstawie danych dotyczących przychodów, które są podawane przez zagraniczne strony (podobnie jak w uzupełnieniu do posumowania 2021 roku w polskich kinach).

Premiery (pomijając filmy UIP) zgromadziły w pierwszych trzech miesiącach 2022r. ok. 6,2 mln widzów. Widownię filmów UIP oszacowaliśmy na ponad 3,2 mln, uwzględniając tegoroczne premiery, t.j. Sing 2 (1,3 mln), Uncharted (750-800 tys.), Wyjdź za mnie (ok. 200 tys.), Ambulans (ok. 60 tys.), Belfast (ok. 60 tys.), a także ubiegłorocznego Spider-Mana: Bez drogi do domu (ok. 800-850 tys. w samym 2022 roku).

Ogółem według naszych wyliczeń w pierwszym kwartale 2022 roku kina w Polsce sprzedały ok. 10 mln biletów. To znaczny spadek w stosunku do roku 2019 (18,3 mln), 2018 (17,3 mln), czy nawet niepełnego ze względu na pandemię (kina zostały zamknięte po raz pierwszy w połowie marca) pierwszego kwartału 2020 roku (17,1 mln). Z drugiej strony jest to także znaczący wzrost względem 2021 roku, gdy frekwencja wyniosła zaledwie 600 tys. widzów. Należy jednak pamiętać, że wtedy kina były czynne tylko przez sześć tygodni, a sieci pozostały w tym czasie zamknięte. Żeby natomiast znaleźć wynik porównywalny do tegorocznego, trzeba się cofnąć do roku 2013 (10,1 mln).

Najpopularniejsze filmy w pierwszym kwartale (bez filmów UIP).
(Filmy, których końcowych wyników nie znamy, zostały zaokrąglone do tysięcy.)

Jeśli weźmiemy pod uwagę wyniki filmów dystrybuowanych przez UIP to na pierwszym miejscu byłoby Sing 2, później Batman, a na na trzecim prawdopodobnie Uncharted.

Wśród filmów, których oficjalne wyniki znamy tylko trzy tytuły przekroczyły granicę 100 tys. widzów podczas swojego premierowego weekendu.  Według informacji dystrybutora UIP Sing 2 zgromadził 480 tys. widzów (choć ta liczba jest mocno napompowana licznymi pokazami przedpremierowymi, które rozpoczęły się jeszcze pod koniec grudnia i odbywały się przez kilka kolejnych weekendów), a Uncharted zebrał 180 tys. widzów.

Wśród oficjalnych wyników w pierwszej dziesiątce mamy aż sześć rodzimych produkcji. Mogłoby się wydawać, że to sukces, ale to właśnie polskie filmy zanotowały znaczny spadek widowni. W roku 2019r. w TOP10 pierwszego kwartału mieliśmy tylko cztery polskie filmy, ale te zgromadziły o ponad 3,6 mln widzów więcej niż sześć tegorocznych polskich tytułów z pierwszej dziesiątki kwartału. Ogółem w 2022 roku sprzedano o ok. 5 mln biletów mniej na krajowe produkcje niż w analogicznym okresie trzy lata temu. Oznacza to, że widownia filmów zagranicznych spadła o ok. 3 mln.

Ciężko powiedzieć, jaka była główna przyczyna takiego dużego spadku wśród polskich filmów, które zwykle królowały w pierwszym kwartale w poprzednich latach. Produkcja, która miała szansę przekroczyć granicę miliona widzów – Jak pokochałam gangstera – pojawiła się ostatecznie wyłącznie na Netflixie. Znaczny spadek liczby widzów czwartej części serii Kogel Mogel nie dziwi, jako że „trójka” zebrała bardzo słabe recenzje oraz oceny widzów i okazało się, że nie jest jednak „komedią jak dawniej”.

Podobnie jak w ostatnich miesiącach 2021 roku, zauważalne jest spore zainteresowanie dużymi, głośnymi zagranicznymi premierami. Tak jak Diuna i Nie czas umierać osiągnęły wyniki, które osiągnęłyby także w „normlanych” warunkach, tak tym razem stało się to w przypadku Batmana. Film Matta Reevesa z łatwością pobił wyniki tych , które wyreżyserowali Christopher Nolan i Tim Burton, a ostatecznie skończy pobyt w kinach w okolicach miliona widzów. Wygląda na to, że widzowie nie przychodzą na przypadkowe filmy, wybrane dopiero przy kinowej kasie, ale głównie na wcześnie upatrzone (szeroko reklamowane) tytuły.  Osiągnięte przez drugą część Sing ponad 1,3 mln widzów nie odbiega znacząco od 1,7 mln osiągniętego przez poprzednika. Tutaj mogło zaważyć mniej wejść grupowych (szkoły, kolonie) w czasie obostrzeń.

Na koniec nie sposób wspomnieć o wyniku Spider-Man: Bez drogi do domu. Mimo obostrzeń stał się on najlepiej sprzedającym filmem Marvela w polskich kinach, wyprzedzając Avengers: Endgame (1,880 mln). Ostatecznie obejrzało go ponad milion widzów więcej niż poprzednią część przygód Człowieka-Pająka. Po świetnym otwarciu trzeciej części Fantastycznych zwierząt możemy już stwierdzić, że ten trend utrzymuje się w także w tym kwartale. Publiczność powróciła do kin w takiej samej liczbie jak przed pandemią, choć póki co tylko na niektóre tytuły.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.