W amerykańskich i światowych kinach nadal wieje nudą…
Za oceanem numerem jeden po razy czwarty jest Tenet. Film Christophera Nolana zaliczył niewielki spadek (26%), ale jego przychody nie są imponujące. Po $3,4 mln zarobionych tym razem (ok. 2850 kin) na jego koncie znajduje się $41,2 mln. Drugie miejsce zajmuje The New Mutants ($1,1 mln / $19,4 mln), a trzecie Unhinged ($1 mln / $17,1 mln). Nowościami były film koncertowy Break The Silence ($980 tys. w 515 kinach / miejsce 4.), Shortcut ($305 tys. w 725 kinach), Akira ($270 tys. w 445 kinach), The Last Shift ($235 tys. w 871 kinach) oraz Kajillionaire ($215 tys. w 529 kinach). Większość tych filmów nigdy nie byłaby wyświetlana tak szeroko, jednak brak dużych produkcji z Hollywood sprawia, że na ekranach jest obecnie sporo miejsca, nawet biorąc pod uwagę to, że w tej chwili funkcjonuje tylko 75% rynku kinowego w Ameryce. W kolejnych tygodniach nie zmieni się to znacząco, choć na otwarcie czekają nadal kina w Los Angeles, San Francisco (z każdym tygodniem coraz więcej kin w Kalifornii zaczyna znów funkcjonować) oraz Nowym Jorku.
Jeżeli chodzi o rynek zewnętrzny, to tym razem numerem jeden jest Leap. Film o reprezentacji Chin w piłce siatkowej kobiet wystartował w Państwie Środka na pierwszej pozycji zarabiając $24,7 mln. W kolejnych tygodniach tamtejsze kina, i tym samym box office na rynku zewnętrznym, także powinny zostać zdominowane przez chińskie filmy. W innych częściach świata najlepiej sprzedaje się jednak nadal Tenet. Tym razem jego przychody wyniosły $15,8 mln, co daje $242 mln poza Ameryką i $283,2 mln na całym świecie. Niewielkie spadki, a nawet wzrosty na niektórych rynkach, pomagają wypracować bardzo długie nogi, które ostatecznie pozwolą filmowi Nolana przebić pułap $300 mln. Obecnie nieco ponad 11% światowych przychodów tej produkcji wygenerowały seanse w IMAXach ($27 mln).
Innymi filmami, które są w tej chwili pokazywane w światowych kinach to Greenland ($3,7 mln w ten weekend / $17,7 mln w sumie), After2 ($3,25 mln / $34,5 mln) i Mulan ($3,3 mln / $64,4 mln, w tym $40 mln w Chinach). Ten ostatni zaliczył podczas tego weekendu w polskich kinach podobno 19-procentowy spadek, co oznaczałoby ok. 40 tys. widzów. Tymczasem w naszej prognozie z dzisiaj szacowaliśmy trzeci weekend filmu Disneya na poziomie sprzed tygodnia, czyli ok. 50 tys.