Po raz kolejny ładna pogoda wpłynie na frekwencje w polskich kinach. Ta ze względu na dużą liczbę nowości powinna być w wyższa niż tydzień temu, jednak nie będzie to wynik satysfakcjonujący właścicieli kin wynik – ok.600 tys. widzów.

Szykują się duże zmiany w czołówce. Na pierwszym miejscu powinna znaleźć się animacja Angry Birds Film 2.  Ta notuje na świecie słabsze otwarcia niż część pierwsza. Wydaje się, że trzy lata temu popularność gier Angry Birds było dużo większa niż obecnie, co odbija się na wynikach kontynuacji. Filmową część pierwszą obejrzało w weekend otwarcia w naszych kinach 246 tys.  widzów, a łącznie z pokazami przedpremierowymi 267 tys. Przed weekendem wydawało się, że część drugą może obejrzeć łącznie z pokazami przedpremierowymi ok.180-200 tys. i będzie zdecydowanym liderem, ale ładna pogoda zwykle uderza najbardziej w propozycje dla najmłodszych, dlatego ostatecznie prognozujemy ok. 50 tys. widzów mniej.

Na miejsce drugie spadnie prawdopodobnie Polityka, ale strata do lidera będzie mniejsza niż wstępnie się wydawało. Ubędzie prawdopodobnie połowa widowni z poprzedniego tygodnia, jako że film stracił dużą liczbę seansów na rzecz nowości.

Trzy następne miejsca zajmą nowości, choć trudno nam określić, w jakiej kolejności. Ich widownia będzie raczej bardzo zbliżona. Na trzecim miejscu ustawiliśmy Legiony, ponieważ mają ok. 60 kopii więcej od dwóch konkurencyjnych premier. Poza tym w piątek odbyły seanse grupowe dla szkół. Z kolei na szkodę mógł zadziałać brak dystrybucji w wielu kinach sieci Helios.

Ad Astra i Rambo powinny osiągnąć bardzo zbliżony wynik. Oba filmy mają podobną liczbę kopii i seansów. W piątek chyba więcej osób było na Rambo, a w sobotę i niedzielę na Ad Astra. Film ze Sylvestrem Stallonem jest mocniej napędzany przez fanów tytułowej postaci, co przekłada się na chęć zobaczenia go jak najszybciej. Jeżeli chodzi o produkcję z Bradem Pittem, to widzowie najwyraźniej dają sobie więcej czasu, żeby ją zobaczyć.

Widzowie dużo bardziej uwierzyli w nową część o sławnym komandosie niż w poprzednią, czyli Johna Rambo z 2008 roku. Tamten film obejrzało łącznie 55 028 widzów. Teraz prognozujemy, że mniej więcej tyle osób zasiądzie w kinach już w premierowy weekend.

Z kolei Ad Astra  nie dorówna pod względem otwarcia wielkim produkcjom sci-fi ostatnich lat (tak samo zresztą jak w Ameryce), do których jest porównywany ze względu na podobieństwa w warstwie wizualnej.  Grawitację obejrzało w premierowy weekend prawie 92 tys. widzów, a Interstellar 103 tys. Najbliżej będzie mu do otwarcia filmu Nowy początek (50 tys.)

Piąta z nowości powinna uplasować się na miejscu ósmym. Parasite, bo o tym filmie mowa, wyświetlany jest w ok. 100 kopiach, ale w małej ilości multipleksów (prawdopodobnie ok. 40). W Multikinie i Heliosie jest to najczęściej jeden seans dziennie. Mimo to przyjęliśmy średnią ok. 250 osób na kino.

Pozostałe filmy zanotują oczywiście spadki, ale naszym zdaniem Piłsudski nie powinien ponieść dużych strat. Prawdopodobnie w ten piątek mogło być więcej seansów dla szkół niż podczas premierowego weekendu, co może pomóc w odnotowaniu niewielkiego spadku, i to mimo pojawienia się bezpośredniego konkurenta w postaci Legnionów.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.