W ten weekend dwa filmy premierowe zobaczyło ponad 100 tysięcy widzów. Wbrew pozorom w polskim box office nie jest to częsta sytuacja.

Film o legendarnym już muzyku, liderze zespołu Queen Freddim Mercury w zeszły weekend podbił kina na całym świecie. Polska nie była tym razem żadnym wyjątkiem. Jednak po problemach produkcyjnych nikt nie przewidywał tak wysokich zarobków. W Ameryce pierwsze prognozy długo przed premierą opiewały nawet na $30 mln, czyli prawie o połowę mniej niż zarobił faktycznie. Podobnie było kiedy tworzyłem prognozę na jesień w polskich kinach, wiedząc o złej prasie, która nigdy nie służy wynikom w box office. Dawałem wtedy na otwarcie niespełna 80 tys. widzów. Jednak ta jesień pokazuje, że jeśli ludzie bardzo chcą jakiś film obejrzeć, to i tak to zrobią. Miesiąc temu mieliśmy inny taki przykład, czyli „Venom”.  Tym samym „Bohemian Rhapsody” ma już na koncie prawie 200 tys. wraz z pokazami przedpremierowymi. Wielki sukces. W lipcu był musical „Mamma Mia: Here We Go Again”, który na starcie wraz z pokazami zebrał 213,5 tys. widzów, na dużo większej ilości ekranów. Nigdy bym nie przypuszczał, że te tytuły wystartują niemal na równym poziomie. Czy to oznacza, że jest szansa na milion widzów? Niewykluczone, aczkolwiek mało prawdopodobne. Listopad jest wręcz przeładowany tytułami z ogromnym potencjałem, ktoś więc musi stracić.

Drugą premierą, którą zobaczyło ponad 100 tys. widzów jest „Dziadek Do Orzechów i Cztery Królestwa”. Ponad 108 tys. to bardzo dobry rezultat jak na film, który przed premierą obwołany został klapą. Najprawdopodobniej już nią zostanie. Gdyby wszędzie miał tyle szczęścia co w Polsce, to mogłoby to wyglądać zgoła inaczej. Ostatnio mój kolega redakcyjny pisał o wersjach live-action Disneya i tutaj otwarcie najnowszego obrazu znalazło się zaskakująco wysoko.

  1. Alicja w Krainie Czarów – 241 338
  2. Piękna i Bestia – 230 800
  3. Czarownica – 140 072
  4. 101 Dalmatyńczyków – 116 651
  5. Dziadek Do Orzechów i Cztery Królestwa – 108 546
  6. Kopciuszek – 106 551
  7. Księga Dżungli – 95 601
  8. Krzysiu, Gdzie Jesteś? – 69 507
  9. Alicja Po Drugiej Stronie Lustra – 58 117
  10. Mój Przyjaciel Smok –  53 143

W Ameryce takie zestawienie wyglądałoby całkowicie inaczej, nowa produkcja bowiem znajduje się na szarym końcu.

To dopiero piąty raz w tym roku, kiedy dwie premiery zbierają ponad 100 tys. widzów

  • 5-7.01.2018 – „Exterminator. Gotowi Na Wszystko” – 103 016 i „Fernando” – 103 454
  • 28-30.09.2018 – „Kler” – 935 357 i „Mała Stopa” – 128 561
  • 5-7.10.2018 – „Venom” – 140 988 i „Serce Nie Sługa” – 121 571
  • 12-14.10.2018 – „Hotel Transylwania 3” – 365 763 i „7 Uczuć” – 130 050
  • 2-4.11.2018 – „Bohemian Rhapsody” – 162 741 i ” Dziadek Do Orzechów i Cztery Królestwa” – 108 546

Jak widać aż cztery weekendy są z jesieni. Rewelacyjna postawa filmów, począwszy od września, pozwala na utrzymanie ciągłej przewagi nad zeszłym rokiem. Przewaga jaką 2017 rok miał nad 2018 już dawno została zniwelowana. Możemy się zatem szykować na kolejny rekord.

„Kler” mimo mocnej konkurencji stracił tylko 22% widzów, a do lidera weekendu tylko 9 tys. widzów. Faktem jest, że film Smarzowskiego ma o prawie 60 kopii więcej. Gdyby „Bohemian Rhapsody miało zbliżoną ilość kin różnica z pewnością byłaby większa. Szósty weekend „Kler” miał bardzo dobry, ale musiał uznać wyższość „Avatara”, który to tytuł już dawno zostawił w tyle. Film Camerona jednak wolniej i dłużej zbierał widzów.

Najlepszy szósty weekend wyświetlania:

1. Avatar – 163 662 (2009)
2. Kler – 153 444 (2018)
3. Lejdis – 143 649 (2008)
4. Listy Do M. – 119 956 (2011)
5. Katyń – 118 598 (2007)
6. Bogowie – 74 116 (2014)
7. Shrek Trzeci – 73 755 (2007)
8. Shrek 2 – 73 038 (2004)
9. Piraci z Karaibów: Na Nieznanych Wodach – 72 870 (2011)
10. Madagaskar 2 – 70 252 (2009)

Lista rekordów „Kleru” wygląda następująco:

  • najlepszy weekend otwarcia dla produkcji rodzimej oraz wśród wszystkich filmów
  • najlepszy drugi weekend w historii
  • najlepszy trzeci weekend w historii
  • najlepszy czwarty weekend w historii
  • drugi najlepszy piąty weekend w historii
  • drugi najlepszy szósty weekend w historii
  • najlepsze otwarcie 2018 roku
  • najlepsze dni powszednie w historii,  796 943 widzów
  • najlepsze otwarcie września
  • najlepsze otwarcie jesieni
  • najszybciej zebrany milion widzów – 4 dni
  • najszybciej zebrane 2 miliony widzów – 9 dni
  • najszybciej zebrane 3 miliony widzów – 14 dni
  • najszybciej zdobyte 3,5 miliona widzów – 17 dni
  • najszybciej zdobyte 4 miliony widzów – 23 dni
  • najszybciej zdobyte 4,5 miliona widzów – 31 dni
  • jedyny film powyżej 4 milionów widzów po 1989, który nie jest ekranizacją lektury i nie polega na wycieczkach szkolnych

Fantastyczną postawę prezentuje wciąż „Hotel Transylwania 3”, który podczas swojego czwartego weekendu, nadal ma ponad 100 tys. widzów. Niewykluczone, że pobije najlepszą do tej pory animację 2018 roku, czyli „Iniemamocni 2” – 1,45 mln widzów. Ciekawie wygląda porównanie czwartych weekendów obu animacji, gdzie szala zwycięstwa przechyla się ku filmowi Sony. Do poprzednich części nie ma sensu już porównywać, druga odsłona miała bowiem tylko 33 tys. więcej niż trzecia aktualnie.

  • Iniemamocni 2 – IV weekend 50 010 / ogółem 1 091 100
  • Hotel Transylwania 3 – IV weekend 133 007 / ogółem 1 126 837

Tymczasem zerknijmy jak wysoko animacja uplasowała się pośród najlepszych czwartych weekendów.

1. Kler – 294 791 (2018)
2. Pasja – 287 903 (2004)
3. Listy Do M. 2 – 238 009 (2015)
4. Avatar – 220 521 (2009)
5. Listy Do M. – 220 134 (2011)
6. Lejdis – 192 340 (2008)
7. Władca Pierścieni: Drużyna Pierścienia – 170 967 (2002)
8. Listy Do M. 3 – 160 092 (2017)
9. Katyń – 160 058 (2007)
10. Och Karol 2 – 155 688 (2011)
10. Shrek 2 – 154 912 (2004)
11. Madagaskar 2 – 139 060 (2009)
12. Shrek Trzeci – 138 793 (2007)
13. Hotel Transylwania 3 – 133 007 (2018)
14. Pitbull: Niebezpieczne Kobiety – 132 097 (2016)
15. Tylko Mnie Kochaj – 130 048 (2006)

……………….

46. 7 Uczuć – 83 500 (2018)
47. 2012 – 82 769
48. Jak Wytresować Smoka – 82 314 (2010)
49. Wołyń – 82 118 (2016)
50. Madagaskar 3 – 81 241 (2012)

Jak widać powyżej świetny czwarty weekend zaliczył też film Marka Koterskiego „7 Uczuć”. Podobnie jak w drugi weekend, tak i czwarty miał minimalny spadek widowni, tym razem o niespełna 4%. Może być to ostatni taki dobry wynik, bo już za kilka dni kina zagarnie dla siebie „Planeta Singli 2”. Jednak dystans do ostatniego filmu Koterskiego skutecznie udało się zmniejszyć, ze 145 tys. do 79 tys..

  • Baby Są Jakieś Inne – IV weekend 31 071 / ogółem 752 722
  • 7 Uczuć – 83 500 / 674 847

Nawet jak „7 Uczuć” straci teraz 50% widzów, to i tak jego piąty weekend będzie lepszy niż dla „Baby Są Jakieś Inne” czwarty, co pozwala sądzić, że 821 tys. tego ostatniego zostaną ostatecznie pokonane. Jeśli natomiast spadki będą nadal mniejsze, to można zacząć myśleć o milionie widzów.

„Halloween” dzięki Halloween (nomen omen) udało się już przekroczyć 100 tys. widzów. W weekend stracił tylko 35% i obejrzało go jeszcze 25 tys. Teraz nie będzie już tak różowo, może dołoży kilkadziesiąt tysięcy. Taki rezultat nie robi może wielkiego wrażenia, mając w pamięci wyniki „Zakonnicy”, ale dokonania poprzednich części („Halloween: 20 Lat Później – 18 385, „Halloween: Resurrection” – 18 165) czy wersji Roba Zombie sprzed 11 lat – 89 306 widzów, pokazuje, że to naprawdę świetny rezultat dla tego slashera.

„Dziewczyna w Sieci Pająka” miała niezły spadek, tylko 37%, ale na koncie ma dopiero niecałe 75 tys. widzów. Niewykluczone, że całkowity rezultat będzie niższy niż pierwszy weekend ‚Dziewczyny z Tatuażem”, czyli 124 tys. W ten weekend dopiero sprawdzi się w USA, gdzie prognozuje się na otwarcie na raptem kilkanaście milionów. Prawdopodobnie Amerykanie nieprędko sięgną po kolejną ekranizację.

Zaskakująco niski spadek miał „Venom”, niecałe 20%. Po tym weekendzie ma już prawie 485 tys. widzów. Wszelkie znaki zapytania o osiągnięcie pół miliona w polskich kinach mogą już odejść w niepamięć. Za tydzień ponownie zaprezentuję wam tabelę z filmami „superhero” i zobaczymy jak wysoko na niej będzie „Venom”.

Premierowe horrory poradziły sobie średnio, ale ich czas żniw nie przypadał przecież na weekend. Wynik „Suspirii” z pokazów poprzedzających weekend jest ponad dwukrotnie wyższy, 14,9 tys. do 36,6 tys. Nie inaczej sprawa ma się z „Obliczem Mroku”, które w sam weekend obejrzało 9 777 widzów, a łącznie ma już 34 309 sprzedanych biletów. Horror miał tylko 84 kopie, w porównaniu do 148 „Suspirii”, więc w weekend miał nawet lepszą średnią 116 do 101 osób.

Z pierwszej 10 wypadły takie filmy jak „Pierwszy Człowiek”, „Ocean Ognia” czy „Mała Stopa”. Zobaczmy jak sobie radzą.

  • Pierwszy Człowiek – 11 612 / 144 875
  • Ocean Ognia – 10 532 / 39 210
  • Mała Stopa – 9 699 / 427 660

Ostatnia premiera to „Jeszcze Dzień Życia”. Mimo 124 kopii nie udało się przyciągnąć szerokiej widowni. W weekend film animowany zobaczyło tylko 3 954 widzów, przy słabej średniej 32 osoby. Natomiast z pokazami ma na koncie 6 837 widzów.

Nadal w kinach utrzymują się zwycięzcy festiwalu w Gdyni. Z tym, że „Zimna Wojna” jest w box office od czerwca, a w ten weekend zobaczyło  ją jeszcze 3 821 widzów, czyli nawet więcej o 146 widzów niż tydzień temu. Przekłada się to na świetny rezultat w wysokości 867 894 widzów. Dla przypomnienia start filmu Pawlikowskiego to tylko 85 tys. Tylko jeden film, który startował poniżej 100 tys. widzów w tym roku zawędrował wyżej. Z kolei „Kamerdyner”, który jest w box office od drugiej połowy września zebrał w weekend 6 229 widzów, a ogółem ma 377 896 sprzedanych biletów. Tutaj start był trochę niższy, bo 77,8 tys. widzów i szczytem możliwości będzie chyba przekroczenie 400 tys. widzów, ale to i tak bardzo dobry wynik dla polskiej produkcji, która startowała zaledwie tydzień przed „Klerem”

Kina odwiedziło 829 955 widzów, co jest wzrostem o prawie 15% w stosunku do poprzedniego weekendu. Natomiast analogiczny weekend rok temu miał dużo słabsze 503 168 sprzedanych biletów. Startowały wtedy takie filmy jak m.in. „Złe Mamuśki 2” i „Mother”.

Ostatni weekend zajął miejsce w pierwszej 10 pośród najlepszych w 2018 roku

1. Weekend 39 (28-30.09.2018) – nr 1 „Kler” – 1 381 889
2. Weekend 40 (05-07.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 268 175
3. Weekend 41 (12-14.10.2018) – nr 1 „Kler” – 1 255 376
4. Weekend 8. (23-25.02.2018) – nr 1 „Kobiety Mafii” – 1 101 346
5. Weekend 6. (09-11.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 971 963
6. Weekend 42 (19-21.10.2018) – nr 1 „Kler” – 934 624
7. Weekend 7. (16-18.02.2018) – nr 1 „Nowe Oblicze Greya” – 889 452
8. Weekend 4. (26-28.01.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 888 140
9. Weekend 44 (02-04.11.2018) – nr 1 „Bohemian Rhapsody” – 829 955
10. Weekend 5. (02-04.02.2018) – nr 1 „Podatek Od Miłości” – 785 564

4 Comments on “„Bohemian Rhapsody” przewodzi w mocny weekend. Podsumowanie weekendu.”

  1. Kolejny świetny weekend. „Dziadek do orzechów…” i „Bohemian Rhapsody” osiągnęły otwarcia wyższe niż można było przypuszczać. Ten drugi film wyrzucił z IMAXów „Pierwszego człowieka”, ale czy tak duży ubytek widowni na filmie Chazelle’a to „śmierć naturalna” czy raczej wynik znacznej utraty również kopii standardowych?
    „Dywizjonowi 303” udało się już wyprzedzić „Iniemamocnych 2”?

    Weekendy z 11 listopada w ostatnich latach były bardzo mocne. Tym razem najważniejszym tytułem będzie „Planeta singli 2”. Liczę na wynik w granicach 500-600 tys. Pozostałe premiery to jakiś plankton.

    1. Niestety nie mam danych odnośnie „Dywizjonu 303”

      Też liczę na 500-600 tys. na Planecie Singli 2, ale niektórzy twierdzą, że taki wynik jest nierealny, bo rezerwacje słabe. Swoją piątkową prognozę też będę w dużej mierze opierał na rezerwacjach, ale nie każdy film musi je generować. Czasem ludzie po prostu idą do kina. Pierwsza część nie bez powodu była takim hitem, podobała się, a drugie części notują u nas spore wzrosty. Zastanawiam się tylko jak na postawę Planety wpłynie niedaleka premiera Miłość Jest Wszystkim. Może część widzom ominie pierwszy tytuł i poczeka do 23 listopada.

  2. E – a co z nudziarskim i życiowym „Jak Pies z kotem”?

    Jestem w gronie tych co nie obejrzą „Jeszcze Dzień z życia” bo mimo iz CC w Starogardzie Gdańskim ma aż 6 sal, to tego filmu tam nie puszczą. Czyli równie dobrze mogło by być 24 kopie, bo dla mnie guzik. 🙁

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.