Pod nieobecność nowych filmów z Hollywood numerem jeden weekendu na rynku zewnętrznym stała się nowość chińskich kin.

Schemes in Antiques zarobiło podczas premierowego weekendu $25,8 mln. To nie jedyny film z kin Państwa Środka, który znalazł się w pierwszej dziesiątce. Na czwartym miejscu wylądowało Be Somebody, którego przychody wzrosły o kolejne $13,3 mln do $117,1 mln. Poza tym w chińskim box office jest raczej spokojnie. W ostatnich tygodniach nie pojawił się w nich żaden z zaległych hollywoodzkich tytułów. Wiele wskazuje na to, że sytuacja ta nie zmieni się w najbliższym czasie. Nie wiadomo póki co nic o dacie premiery Spider-Man: No Way Home, który najprawdopodobniej nie wejdzie już  w tym roku na ekrany chińskich kin. Kilka dni temu ogłoszono jednak, że The Matrix Resurrections wystartuje 14 stycznia.

Tymczasem pośród filmów z Hollywood nadal najlepiej sprzedaje się Encanto. Animacja zarobiła tym razem $20,7 mln notując 30-procentowy spadek przychodów względem otwarcia przed tygodniem. Tym razem film ten trafił do kin w Australii ($800 tys.) oraz Nowej Zelandii. Do tej pory najwyższe przychody odnotowano we Francji ($6,5 mln), Kolumbii ($5,9 mln / szósty najlepszy w historii wynik dla animacji), Wielkiej Brytanii ($4,2 mln), Rosji ($3,5 mln), we Włoszech ($3,5 mln), Korei ($3,5 mln), Hiszpanii ($3,4 mln) oraz Meksyku ($3 mln). Ogólne przychody poza Ameryką wynoszą w tej chwili $58,1 mln, co daje w sumie $116,1 mln na całym świecie.

Dobrze trzyma się także House of Gucci, które zarobiło podczas minionego weekendu $14,8 mln na 60 rynkach. Film ten był nowością w Rosji ($2,8 mln) i Niemczech ($1,9 mln). Najlepszym rynkiem jest Wielka Brytania, gdzie po drugim weekendzie przychody wynoszą $7,1 mln. Następne w kolejności są Francja ($3,4 mln), a dalej Meksyk ($2 mln) oraz Hiszpania ($1,7 mln). Po drugim weekendzie na koncie filmu z Lady Gagą znajduje się $33,6 mln, czyli niemalże dokładnie tyle samo, co w Ameryce ($33,64 mln). Przed nim jeszcze premiera, m.in. we Włoszech (16 grudnia), a także w Australii, Japonii i Korei Południowej (w 2022 roku)

Z innych newsów:

  • Ghostbusters: Afterlife wystartowało w Rosji ($2,7 mln), Francji ($2 mln) oraz Hiszpanii ($1,1 mln) i zarobiło tym razem $13,1 mln na 53 rynkach. Ogólne przychody poza Ameryką wzrosły do $42,9 mln, a globalne $145 mln;
  • Venom: Let There Be Carnage pojawił się podczas minionego weekendu w Japonii, gdzie zarobił $5,5 mln. Weekendowe przychody poza Ameryką wyniosły $9,8 mln, co daje $272,3 mln na rynku zewnętrznym i $483,2 mln globalnie. Nawet bez wsparcia Chin, gdzie pierwsza część zarobiła prawie $270 mln, film ten powinien przekroczyć pułap $500 mln na całym świecie,
  • Dune wróciło po tygodniu przerwy do pierwszej dziesiątki. Było to możliwe dzięki premierze w Australii, gdzie przychody wyniosły $3,4 mln. Globalnie film Denisa Villeneuve’a zarobił $382,2 mln. Przy odrobinie szczęście może mu się udać przekroczyć pułap $400 mln.
  • No Time To Die przekroczyło pułap $600 mln poza Ameryką ($604,4 mln), a globalne przychody wynoszą $763 mln.

Źródła: Deadline Hollywood, InsideKino, Box Office Pro

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.