1976 był najlepszym pod względem ilości widzów rokiem w latach 70. Sprzedano 144,2 mln biletów, czyli o 3,5 mln więcej niż rok wcześniej i był to najlepszy wynik od roku 1968. Liczba kin ponownie spadła, tym razem o 83, natomiast liczba seansów był wyższa o 13 tys.

Czwarty raz z rządu najpopularniejszym filmem w polskich kinach została polska produkcja – tym razem był to melodramat Trędowata w reżyserii Jerzego Hoffmana. Ekranizację książki Heleny Mniszkówny obejrzało prawie 8,5 mln widzów. Film ten jest prawie co roku przypominany w telewizji 1 listopada.

Na drugim miejscu znalazły się Szczęki Stevena Spielberga, który zgromadził ponad 6 mln widzów. Żaden inny zagraniczny film od początku lat 70. nie miał lepszego wyniku.

Szczęki

Podium zamyka film o życiu jednego z najwybitniejszych polskich królów, Kazimierz Wielki (3,49 mln). Dużą część widowni stanowiły prawdopodobnie szkoły. Film ten nie wytrzymał próby czasu i nie jest obecnie szczególnie znany ani przypominany przez telewizję.

Miejsce czwarte zajęła katastroficzna produkcja Trzęsienie ziemi. Dzisiaj pewnie efekty specjalne w tym filmie powodują uśmiech, ale w 1975 roku twórcy tych efektów otrzymali specjalnego Oscara (nie było wtedy jeszcze osobnej kategorii).

Na miejscu piątym znalazła się Zorro. Tym razem w tytułową postać wcielił się Alain Delon.

Szóste miejsce zajęło Żądło (2,522 mln), jeden z najlepszych filmów lat 70. Nominowany był aż w 10. oscarowych kategoriach, a ostatecznie zdobył 7. statuetek, w tym za najlepszy film. Mimo znakomitej roli, nagrody nie otrzymał Robert Redford.

Żądło

Nie mogło w zestawieniu zabraknąć kolejnego japońskiego filmu o potworach. Tym razem Pojedynek potworów w reżyserii największego specjalisty od tego typu produkcji zajął miejsce siódme. Walka toczy się między dwoma ogromnymi małpoludami zwanymi „gargantua”.

Dwa kolejne miejsca zajęły filmy o przygodach D’Artagnana i trzech muszkieterów: Trzej muszkieterowie i Czterej muszkieterowie. Jest to tak naprawdę jedna produkcja podzielona na dwie części. Na świecie premiery obu dzieliło 9 miesięcy różnicy, a w Polsce 5 miesięcy. W obsadzie znalazły się największe gwizdy lat 70.: Michael York, Richard Chamberlain, Charlton Heston, Faye Dunaway czy Christopher Lee.

W roku 1976 wprowadzono do kin dwa przedwojenne filmy, które uzyskały rewelacyjne wyniki: Znachor (1,7 mln) i Profesor Wilczur (1,53 mln). Co ciekawe, powieść Tadeusza Dołęgi-Mostowicza, była najpierw scenariuszem filmowym. Ten został jednak odrzucony. Następnie sukces sprzedażowy powieści spowodował, że film jednak powstał. Możliwe, że ten frekwencyjny sukces był jednym z powodów nakręcenia nowej wersji w 1981 roku.

Na fali popularności serialu Czterdziestolatek postanowiono rozwinąć jeden z jego wątku i stworzyć film fabularny Motylem jestem, czyli romans czterdziestolatka. Cieszył się on w kinach bardzo dużym zainteresowaniem i obejrzało go 1,67 mln widzów, co pozwoliło zająć 11. miejsce rocznego zestawienia. Wystąpiła w nim jedna z najpopularniejszych w tamtym czasie piosenkarek, Irena Jarocka, a tytuł filmu nawiązuje do jednej z jej najpopularniejszych piosenek.

Na 14. miejscu znalazł się film Marka Piwowskiego, Przepraszam czy tu biją. To jeden z trzech filmów fabularnych stworzonych przez tego reżysera, pozostałe dwa to Rejs i Uprowadzenie Agaty. Otrzymał on główną nagrodę na Festiwalu w Gdyni oraz nagrodę publiczności. Jedne z głównych ról zagrali dwaj złoci medaliści olimpijscy w boksie, Jan Szczepański i Jerzy Kulej.

Ojciec chrzestny II

W 1974 roku polscy widzowie szturmowali seanse pierwszej części Ojca Chrzestnego (5,7 mln widzów i ponad 300 osób na seans). Druga część nie spotkała się z tak wielkim zainteresowaniem. Obejrzało ją tylko 1,4 mln widzów, a średnia na seans to niecałe 140 widzów.

Niezły wynik uzyskał radziecki-japoński film Dersu Uzała (1,042 mln) w reżyserii Akiry Kurosawy, który zdobył Oscara w 1976 roku w kategorii filmu nieanglojęzycznego, pokonując Ziemię obiecaną.

Dopiero 31. miejsce Bruneta wieczorową porą pokazuje, że komedie Stanisława Barei nie były w tamtych czasach nadzwyczaj popularne. Dodatkowo film ten miał bardzo niską średnią widzów na seans – ok. 80 osób.

Pełne zestawienie najpopularniejszych filmów roku 1976 zawierające 80 tytułów znajduje się TUTAJ

 tytułkrajLiczba widzówLiczba seansów
1TrędowataPolska8 444 80738977
2SzczękiUSA6 029 59029665
3Kazimierz WielkiPolska3 490 51020855
4Trzęsienie ziemiUSA2 767 00814311
5ZorroWłochy-Francja2 715 22021536
6ŻądłoUSA2 522 04713094
7Pojedynek potworówJaponia2 315 46612494
8Trzej muszkieterowiePanama2 043 18014700
9Czterej muszkieterowiePanama1 723 95012344
10Znachor (archiwalny)Polska1 698 2667868
11Motylem jestem, czyli romans czterdziestolatkaPolska1 675 61412630
12Pat Garrett i Billy KidUSA1 655 43511151
13Z podniesionym czołemUSA1 634 19213455
14Przepraszam, czy tu bijąPolska1 628 44313334
15Profesor Wilczur (archiwalny)Polska1 534 19213455
16Con amorePolska1 477 45212203
17ChinatownUSA1 411 39011356
18PolicjanciUSA1 399 66811723
19Ojciec chrzestny IIUSA1 397 26210058
20Oni walczyli za ojczyznęZSRR1 301 9076041

2 Comments on “Polski melodramat pokonał „Szczęki”. Podsumowanie roku 1976 w polskich kinach.”

    1. Miał ponad 12 tys. seansów – tyle co niketóre filmy w pierwszej dziesiątce i miał jedną z najniższych średnich na seans.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.