Do polskiej premiery i rozpoczęcia pokazów jednego z najbardziej oczekiwanych filmów wszech czasów i kandydata do tytułu największego przeboju roku w światowych kinach zostało już tylko kilkanaście godzin. To idealny moment, żeby podsumować przedsprzedaż biletów oraz przedstawić prognozowany wynik otwarcia w Polsce.
Już dawno nie przyglądaliśmy się przedsprzedaży biletów na jakiś film. Ostatnim był Avengers: Koniec gry, wcześniej po części także Pięćdziesiąt twarzy Greya, który na początku 2015 roku ustanowił ówczesny rekord otwarcia w polskich kinach. O przedsprzedaży tego pierwszego pisaliśmy krótko na dziesięć dni przed jego premierą. Wtedy szacowaliśmy, że do tamtego momentu zakupiono ok. 120-130 tys. biletów. Nasze obserwacje przedsprzedaży Bez drogi do domu rozpoczęły się 6 grudnia, czyli tydzień po jej rozpoczęciu. Po dość pobieżnej dwudniowej obserwacji wybranych kin, a także dzięki dostarczeniu przez pewną osobę, o której napiszemy nieco więcej na samym końcu, danych na temat sprzedaży biletów w sieci kin Cinema City na sam dzień otwarcia (piątek), udało się oszacować, że dziesięć dni przed premierą na koncie nowego Spider-Mana mogło znajdować się już nawet 70 tys. sprzedanych biletów.
Uzyskany szacunek, choć znacznie słabszy niż w przypadku ostatniego filmu o Avengers, należało jednak rozpatrywać w kontekście specyficznych warunków, w jakich przyszło Człowiekowi-Pająkowi walczyć. Także tego dnia pojawiła się informacja o zaostrzeniu od 15 grudnia restrykcji pandemicznych dotyczących kin (zmniejszenie limitu dostępności miejsc dla niezaszczepionych do 30% i zakaz konsumpcji dla wszystkich). W tamtym momencie kina zdążyły już jednak sprzedać masę biletów powyżej limitu, który wszedł w życie wczoraj (nie mamy pojęcia, jak lub czy w ogóle kina rozwiążą ostatecznie ten „problem”).
Porównanie wyników przedsprzedaży biletów na Spider-Man: Bez drogi do domu i Avengers: Koniec gry dawało także niewiele w kontekście prognozowania ewentualnego otwarcia nowości tego weekendu, jako że ta będzie otrzymała „tradycyjne” trzydniowe otwarcie bez pokazów przedpremierowych, z kolei dniem premiery czwartej części Avengers był czwartek, a dzień wcześniej film ten był pokazywany w ramach bardzo wielu pokazów przedpremierowych. Ostatecznie Koniec gry zgromadził 548 204 widzów od piątku do niedzieli, 702 090 wraz z czwartkiem i 814 927 wraz z środowymi pokazami przedpremierowymi, ustanawiając jednocześnie nowy rekord trzydniowego otwarcia dla ekranizacji komiksu / filmu superhero.
Wraz z początkiem tego tygodnia na koncie nowego Spider-Mana mogło być sprzedanych już ponad 100 tys. biletów. Kolejny przedsprzedażowy boom nastąpił przypuszczalnie wraz z udostępnieniem nowych seansów w sieciach kin we wtorek (w przypadku Heliosa wiązało się to w wielu przypadkach z podwojeniem liczby dotychczasowych seansów i udostępnieniem sal Dream, które bardzo szybko zaczęły się zapełniać). Wygląda na to, że kina przygotowały bardzo wiele seansów, tak by zaspokoić popyt przy jednoczesnym przestrzeganiu nowego limitu dostępnych miejsc (w Cinema City Wroclavia jutro odbędzie się aż 35 seansów!). Ostateczne spojrzenie na przedsprzedaż wskazuje na to, że przed jutrzejszą premierą Polacy mogli zakupić nawet ponad 200 tys. biletów, z tego ok. 190 tys. w trzech największych sieciach kinowych:
Powyższe dane są oczywiście mocno szacowane na podstawie obserwacji sprzedaży i nieskomplikowanych przeliczeń, więc należy je traktować z odpowiednim dystansem. Liczby te nie mówią nam także zbyt wiele w kwestii możliwego wyniku otwarcia Bez drogi do domu, jako że nie posiadamy tak obszernych danych historycznych dotyczących przedsprzedaży dotyczących innych filmów. Ufając jednak przeczuciu czy opierając się nawet na pierwszych wynikach z innych krajów, szacujemy, że nowy Spider-Man może podczas całego premierowego weekendu zbliżyć się do pułapu 400 tys. widzów. Byłby to drugi najlepszy w historii wynik otwarcia ekranizacji komiksu / filmu superhero. Nie wykluczamy także najlepszego wyniku otwarcia w tym roku (w tej chwili Nie czas umierać i 440 360 widzów).
Pandemia i związane z nią obostrzenia działają oczywiście na niekorzyść. Ciężko także oszacować wpływ zbliżających się Świąt, które z jednej strony mogą odwrócić uwagę części osób od tego filmu, z drugiej, ze względu na to, że wiele kin znajduje się w centrach handlowych, w których panuje obecnie zwiększony ruch, może to mieć pozytywny wpływ na wynik, np. dzięki połączeniu świątecznych zakupów z wypadem na seans.
Można sądzić, że Spider-Man: Bez drogi do domu osiągnie zdecydowanie najlepsze otwarcie pośród dotychczasowych filmów poświęconych Człowiekowi-Pająkowi. Od czasu pojawienia się tej postaci w MCU, popularność poświęconych jej filmów wzrasta i jest dużo większa niż w przypadku trylogii Sama Raimiego (2002-2007) czy dwóch części wyreżyserowanych przez Marca Webba (2012-2014). Rosnąca popularność wynika także z ogólnie rosnącego zainteresowania ekranizacjami komiksów / filmami superhero w Polsce:
Na nic zdadzą się jednak te wszystkie obserwacje, analizy, szacunki i prognozy, jeśli ostatecznie nie poznamy faktycznego wyniku otwarcia nowego Spider-Mana, a istnieje taka możliwość. Dystrybutorem jest UIP, które od dwóch lat nie raportuje wyników swoich filmów do boxoffice.pl i tylko okazjonalnie publikuje szczątkowe informacje na temat widowni, najczęściej wtedy, gdy dany film notuje dobre rezultaty. W związku z tym, że Spider-Man: Bez drogi do domu jest skazany na sukces, zakładamy, że informacja na temat wyniku otwarcia zostanie jednak podana do wiadomości publicznej.
W tym miejscu chciałbym podziękować dwóm osobom, które w dużym stopniu przyczyniły się do powstania tego tekstu:
- Pypa94 – użytkownik forum Box Office Theory, który zebrał obszerne i dokładne dane na temat przedsprzedaży biletów w sieciach Cinema City oraz Multikino;
- Fandorin – użytkownik forum BOZG, który obserwował przedsprzedaż dotyczącą całego premierowego weekendu w poznańskich kinach, co pomogło oszacować przedsprzedaż na weekend otwarcia w skali całego kraju.