Podczas premierowego weekendu w polskich kinach Akademia Pana Kleska zgromadziła niemalże 400 tys. widzów. To zdecydowanie najlepszy trzydniowy wynik otwarcia dla polskiego filmu od początku pandemii. Wraz z wieloma pokazami przedpremierowymi, które rozpoczęły się w Boże Narodzenie, na koncie tego tytułu po premierowym weekendzie znajdowało się 840 tys. sprzedanych biletów. Dobre otwarcie odnotowała także animacja Wyfrunięci, którą od piątku do niedzieli mogło zobaczyć nieco ponad 130 tys. osób. Pokazy przedpremierowe tego filmu również rozpoczęły się 25 grudnia, a wraz z nimi nowość twórców Minionków zobaczyło już 275 tys. widzów.

Gdy w poniedziałek dystrybutor filmu Akademia Pana Kleksa pochwalił się widownią na poziomie 840 tys. widzów i „rekordowym weekendem otwarcia”, nie wiedzieliśmy jeszcze dokładnie o jaki rekord chodzi. Było bowiem oczywiste, że podany rezultat obejmuje takaże liczne seanse, które odbywały się między Bożym Narodzeniem i Nowym Rokiem. Wynik z samego weekendu (399 597 widzów) także na pierwszy rzut oka nie wydawał się rekordowy, nawet biorąc pod uwagę (po)pandemiczne warunki. W ostatnich już niemalże czterech latach pojawiło się kilka tytułów, które w odnotowały lepsze trzydniowe otwarcie, chociażby Barbie w poprzednik roku (466 294 widzów). Ostatecznie udało nam się znaleźć rekord, który Akademia Pana Kleksa faktycznie odnotowała – chodzi o najlepsze otwarcie dla polskiego filmu od marca 2020 roku, czyli początu pandemii. Do tej pory rekord ten należał do Listów do M. 5 (288 523 widzów).

A co dalej? Na koncie Akademii Pana Kleksa znajduje się w tej chwili już ponad milion widzów. Podobny wynik po czterech tygodniach od premiery znajduje się na koncie Wonki, który podczas minionego weekendu zgromadził niemalże 69 tys. widzów (-37%), a już wkrótce stanie się siódmą i ostatnią premierą poprzedniego roku, która przeroczy pułap miliona. Tymczasem polska nowość będzie celowała w znacznie lepszy rezultat, mimo niesprzyjających recenzji. Wycieczki szkolne, a także rozpoczynające się już w następnym tygodniu w niektórych województwach ferie zimowe pozwolą na pewno utrzymać wysoką frekwencję. Osiągnięcie rezultatów końcowych podzielonego na dwie części oryginału z 1984, który zgromadził w sumie ponad 11 mln widzów, będzie jednak niemożliwe (część pierwsza przyciągnęła 6 309 384 widzow, część druga – 4 770 601).

Dobre otwarcie zaliczyła także animacja Wyfrunięci, którą podczas premierowego weekendu zobaczyło przypuszczalnie nieco ponad 130 tys. widzów. Wraz z pokazami przedpremierowymi, które – podobnie jak w przypadku Akademii Pana Kleksa – trwały od Bożego Narodzenia do Nowego Roku film ten przyciągnął ok. 275 tys. osób. To wynik niższy od „otwarć” styczniowych animowanych premier UIP z dwóch ubiegłych lat, które także miały liczne pokazy przedpremierowe. Dwa lata temu Sing 2 „wystartowało” z poziomu 480 tys. sprzedanych biletów (ok. 250 tys. podczas samego weekendu), a Kota w butach: Ostatnie życzenie zobaczyło 535 tys. widzów (ok. 305 tys. z pierwszego weekendu). Wyfrunięci powinni także skorzystać na nadchodzących feriach zimowych, więc w tej chwili nie wykluczamy przekroczenia pułapu miliona w rozrachunku końcowym.

Tymczasem o przekroczenie pułapu 500 tys. walczy w tej chwili Aquaman: Zaginione Królestwo. Ostatni film DCEU zobaczyło podczas trzeciego weekendu 55 667 widzów, co w sumie daje mu 373 727 widzów. Pół miliona w miniony weekend przekroczyły Igrzyska śmierci: Ballada ptaków i węży, a niebawem uda się to pewnie także Życzeniu. Animacja Disneya zgromadziła tym razem 8 058 widzów, a od premiery 483 851. Z kolei Trolle 3 zatrzymają się nieco poniżej tego pułapu. Tym razem na konto tego tytułu wpadło ok. 12 tys. widzów, a w sumie ok. 430 tys..

Z innych newsów:

  • Mocno trzyma się Ferrari, który podczas drugiego weekendu zgromadził 40 937 widzów, a w sumie 139 650. Być może uda mu się dotrzeć do 250 tys. w rozrachunku końcowym.
  • Dream Scenario może otrzeć się ostatecznie o pułap 100 tys.. Drugi weekend przyniósł 17 540 widzów, a w sumie 68 171.
  • Chłopi zgromadzili podczas trzynastego weekedu 14 064 widzów po kilkuprocentowym spadku względem poprzedniego tygodnia, a w sumie zbliżąją się już do pułapu 1,8 mln sprzedanych biletów.
  • Trzecią nowością w pierwszej dziesiątce był najnowszy film Taiki Waititi. Pierwszy gol zainteresował jednak tylko nieco ponad 8 tys. widzów na 133 kopiach. Wraz z pokazami przedpremierowymi zobaczyło go 13 720 widzów.

Źródło: boxoffice.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.