Chińskie kina nie funkcjonują już od ponad miesiąca, z kolei w Korei Południowej i Włoszech widownia spada gwałtownie od kilku(nastu) dni.

Po pierwszych siedmiu tygodniach 2020 roku sprzedaż biletów w chińskich kinach w porównaniu do  roku poprzedniego była słabsza o 80%. Tak duży spadek jest spowodowany tym, że kina zostały niemalże całkowicie zamknięte tuż przez najbardziej dochodowym okresem związanym z Chińskim Nowym Rokiem. Szacowano, że w ciągu świątecznego tygodnia specjalnie przygotowane na tę okazję produkcje mogłyby zarobić nawet miliard dolarów. Ostatecznie dziesięć „najchętniej” oglądanych w tym czasie filmów wygenerowało przychody rzędu… 800 tys. dolarów:

2020: 164 055 widzów ($0,8 mln)
2019: 130 734 826 widzów ($834,2 mln)

Następnym rynkiem, który ucierpiał na koronawirusie była Korea Południowa. W tamtejszych kinach widownia zaczęła gwałtowanie spadać niespełna dwa tygodnie temu. Poniżej spadki przychodów filmów z pierwszej dziesiątki odnotowane w poszczególne dni porównaniu do wcześniejszego tygodnia:

Czwartek (20.02.): – 25 %
Piątek (21.02.): – 46 %
Sobota (22.02.): – 53 %
Niedziela (23.02.): – 70 %

Ostatecznie pierwsza dziesiątka weekendu prezentowała się tak (Box Office Mojo) :

W poprzedni piątek (28.02.) spadek wobec piątku tydzień wcześniej wyniósł 56%, a w sumie tego dnia do kin  poszło zaledwie 83 850 widzów.

Wraz z rozprzestrzenianiem się wirusa we Włoszech, na Półwyspie Apenińskim zamknięto już połowę kin, a podczas minionego weekendu nie trafiła do nich żadna nowość. Wpływy przychodów produkcji z pierwszej dziesiątki spadły o 65% względem poprzedniego weekendu.

Pod coraz większym znakiem zapytania stoją premiery nadchodzących superprodukcji, których światowe przychody są w dużym stopniu uzależnione od sparaliżowanych rynków. Czy ofiarami koronawirusa staną się także Mulan i James Bond?

Źródło: Insidekino.com

2 Comments on “Box Office również ofiarą koronawirusa. Sytuacja w chińskich, koreańskich i włoskich kinach.”

  1. Wynik kasowy Mulan prawie na pewno(to film nakręcony w dużej mierze właśnie na rynek chiński) będzie ofiarą koronawirusa, a co do nowego Bonda- być może w sytuacji, gdy szybko nie uda się zatrzymać rozwoju epidemii jego premiera zostanie przesunięta na inny termin.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.