Start tylko w trzech krajach wystarczył, żeby Spider-Man: Far From Home znalazł się na pierwszy miejscu zestawienia międzynarodowego box office’u. Globalne wpływy Johna Wicka 3 przekroczyły $300 mln, a w wyścigu Avengers: Endgame vs. Avatar licznik wskazuje $26,5 mln.

Następca Homecoming pojawił się w trzech krajach: Chinach, Japonii i Hong Kongu. Zarobił w nich $111 mln. Oczywiście największa część box office’owego tortu pochodzi z Chin, gdzie wpływy wyniosły $98 mln (czwarte najlepsze otwarcie dla filmu z superbohaterem, za dwoma ostatnimi Avengers i Venomem). Jest to wynik o 45% lepszy od otwarcia poprzednika, który łącznie zarobił $116 mln. Far From Home przy dobrych ocenach i braku konkurencji w tamtejszych kinach powinien zbliżyć się do 200$ mln. W Japonii film wystartował z kwotą $9,4 mln, co jest wynikiem lepszym o ponad $2 mln od otwarcia Homecoming, ale nieco gorszym niż wyniki notowane przez 3 części trylogii Sama Raimiego (od $9,6 mln do $10,5 mln). Za tydzień film wejdzie do pozostałych krajów (oprócz Włoch, gdzie pojawi się 10 lipca). Spider-Man: Homecoming zarobiło $546 mln ($880 mln łącznie z Ameryką). Czy „dopalacz” w postaci przebojowego Endgame, którego bezpośrednią kontynuacją najnowszy film o Człowieku Pająku tak naprawdę jest, pomoże w drodze po drugi w historii miliard dla wytwórni Sony?

Lider poprzedniego zestawienia – Toy Story 4 – znalazł się tym razem na drugim miejscu podium z kwotą $80,6 mln. W miniony weekend animacja wystartowała m.in. we Francji, gdzie przychody wyniosły $7 mln (piąte najlepsze otwarcie studia Pixar i najlepsze dla serii). Najlepsze rynki to: Meksyk – $49,5 mln, UK – $33 mln, Chiny – $24,3 mln, Korea – $16,7 mln, Brazylia – $15,9 mln. Obraz ma jeszcze przed sobą premierę w Japonii i Niemczech, a biorąc pod uwagę niskie spadki jakie notuje, wydaje się, że Disney może liczyć na kolejny miliard na swoim koncie.

Kontynuując temat Disneya –  Aladdin granicy miliarda raczej nie przekroczy (choć niektórzy nie wierzyli nawet w pół miliarda), ale nie zmienia to faktu, że aktorska wersja słynnej animacji radzi sobie zaskakująco dobrze – łączne wpływy z rynków zagranicznych wynoszą już $568 mln. Najlepsze rynki to: Japonia – $66,6 mln, Korea – $60,2 mln, Chiny – $53,3 mln, UK – $42,8 mln, Meksyk – $32,1 mln.

Wracamy na podium, na którego najniższym stopniu znalazła się druga wielka premiera tego weekendu, czyli Annabelle Comes Home. Horror będący szóstym już filmem w tzw. The Conjuring Universe, pojawił się w 63 krajach (w 22 na pierwszym miejscu) zarabiając $45 mln. Jak podaje Deadline Hollywood, jest to wynik o 6% lepszy od rezultatu otwarcia pierwszej części na tych samych rynkach. Oryginał zarobił łącznie $172,8 mln ($257 mln wraz z Ameryką). Annabelle Comes Home najlepiej wypadła w: Meksyku – $6,9 mln, Indonezji – $5 mln, Indiach – $2,6 mln, Rosji – $2,5 mln i Malezji – $2,2 mln. Poprzednie części serii zarobiły łącznie odpowiednio $172,8 mln i $204,4 mln; wydaje mi się, że „trójka” powinna zbliżyć się do tego pierwszego wyniku.


Źródło: ComScore.com, Deadline.com, BoxOfficeMojo.com

2 Comments on “$111 mln dla „Spider-Man: Far From Home”. „John Wick 3” wart już ponad $300 mln.”

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.