Rzadko zdarza się, że trzy filmy jednego studia zajmują trzy pierwsze miejsca w zestawieniu najpopularniejszych filmów weekendu w amerykańskich kinach.

Po raz ostatni taka sytuacja miała miejsce w lutym 2005 roku, gdy trzy filmy Sony – Hitch, Boogeyman oraz Are We There Yet? zajęły kolejno pierwszy, drugie i trzecie miejsce weekendowego zestawienia. Było to możliwe, ponieważ widownia tych filmów pokrywała się ze sobą tylko w niewielkim stopniu. Podobnie jest tym razem: mamy film akcji (F9), thriller (The Forever Purge) oraz animację (The Boss Baby 2). Ich zsumowane przychody wynoszą $54 mln, co oznacza, że są odpowiedzialne za 2/3 wszystkich przychodów wygenerowanych od piątku do niedzieli.

Wraz z poniedziałkiem, który tym razem będzie mocniejszy od świątecznej niedzieli, prognozuje się obecnie na $72 mln dla tych filmów, a przychody wszystkich wyświetlanych tytułów na $109 mln, co będzie oznaczało wyższe przychody niż podczas długiego weekendu z Memorial Day ($98,3 mln), gdy premierę miały A Quiet Place Part II (tym razem $4,2 mln / -32% / $144,4 mln) oraz Cruella (tym razem $2,6 mln / -33% / $76,6 mln). Ten weekend był także pierwszym od początku pandemii, gdy wszystkie filmy z pierwszej dziesiątki zarobiły ponad milion dolarów.

Pierwszą pozycję obroniło F9, które podczas drugiego weekendu wyświetlania zarobiło $24 mln. Taki wynik oznacza duży, 66-procentowy spadek względem otwarcia, ale film odbije sobie nieco jutro. W tej chwili szacuje się, że dziewiąta część serii Fast & Furious zarobi jutro dodatkowe $9 mln, co daj jej w sumie ok. $126 mln. To trzeci film od początku pandemii, który przekroczył pułap $100 mln.

Tymczasem kontynuacja The Boss Baby zarobiła wczoraj podczas swojego trzydniowego otwarcia $17,4 mln, co może przełożyć się na ok. $23 mln wraz z poniedziałkiem. To oczywiście otwarcie poniżej tego, które odnotowała pierwsza część ($50,2 mln w trzy dni), ale box office jeszcze nie wrócił w pełni do normy, a poza tym nowość jest dostępna także na platformie streamingowej studia, Peacock.

Ostatnie miejsce podium zajęła piąta część serii The Purge, która spisuje się nieco powyżej oczekiwań. Przed weekendem liczono na ok. $10 mln podczas premierowego weekendu. Tymczasem The Forever Purge zarobiło $12,8 mln od piątku do niedzieli, co może dać ok. $16 mln wraz z poniedziałkiem.

Na dziesiątym miejscu wylądowała Zola dystrybutora A24. Film zebrał dobre recenzje (87% na Rotten Tomatoes), ale nie cieszy się dużym zainteresowaniem widzów. W 1468 kinach zarobił tylko $1,23 mln od piątku do niedzieli i nieco ponad $2 mln od środy, przy czym Deadline Hollywood zaznacza, że zdecydowana większość przychodów pochodzi jedynie z 20% kin, w których film ten jest wyświetlany. Jutro na konto tej produkcji może dojść ok. $400 tys.

Źródło: Deadline Hollywood

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.