Choć sezon letni w amerykańskich kinach kończy się oficjalnie za trzy tygodnie, to frekwencja bardziej przypomina tę z jesieni. Kolejna wysokobudżetowa produkcja pojawi się na ekranach dopiero za dwa miesiące. W międzyczasie kiniarze i widownia będą musieli zadowolić się mniejszymi filmami.
Szczególnie następny miesiąc zapowiada się bardzo skromnie. Filmem z największym box office’owym potencjałem wydaje się Beast, który trafi do kin w za tydzień. Hollywoodzkie studia staną się bardziej aktywne ponownie w drugiej połowie września i na początku października (The Woman King, Don’t You Worry Darling, Bros, Lyle Lyle Crocodile, Halloween Ends), jednak kolejny wysokobudżetowy film – Black Adam – trafi na ekrany dopiero pod koniec października.
Następne dwa miesiące będą więc dość trudne dla kin – w przeciwieństwie do ostatnich trzech miesięcy, gdy w kasach sprzedano ponad trzy miliardy dolarów. Variety podało, że wynik ten jest zaledwie o 17,5% słabszy niż w przypadku przychodów osiągniętych w tym samym okresie w 2019 roku i o ponad 134% lepszy niż w zeszłym roku. To pokazuje, że box office nie zregenerował się jeszcze całkowicie po pandemii, ale jest na dobrej na dobrej drodze. Pewnym problemem jest nie tylko mniejsza niż kiedyś liczba filmów z dużym box office’owym potencjałem (patrz następne dwa miesiące), ale także ogólna ich liczba. Według ComScore w 2022 roku na ekrany trafiło do tej pory o ponad 1/3 mniej tytułów niż w latach poprzedzających pandemię.
Ten weekend jest przedsmakiem tego, jak w kolejnych tygodniach amerykański box office będzie się prezentował. Do zajęcia pierwszego miejsca wystarczyło zaledwie $13,4 mln. To wynik z drugiego weekendu Bullet Train, który oznacza dość duży, 55-procentowy spadek względem otwarcia i przekłada się na $54,5 mln po pierwszych dziesięciu dniach wyświetlania. W związku z tym, że do kin nie trafiła żadna duża nowość, można było spodziewać się chyba nieco mniejszego spadku. Poza Ameryką przychody wzrosły do $60 mln ($17 mln podczas drugiego weeknedu), a globalne przekroczyły $100 mln ($114,5 mln)
Tymczasem na podium wskoczył ponownie Top Gun: Maverick, który podczas dwunastego (!) weekendu odnotował 2-procentowy wzrost i zarobił jeszcze $7,15 mln (czwarty najlepszy wynik w historii), niemalże wyprzedzając DC League of Super Pets ($7,17 mln / -35% / $58,3 mln). Film z Tomem Cruisem powrócił na sale IMAXowe, które odebrał w dużym stopniu Bullet Train. Miejsce w kinach IMAX zajęło także E.T., które z okazji 40. rocznicy premiery wróciło do 389 placówek, gdzie wygenerowało nieco ponad milion dolarów.
W dość szerokiej dystrybucji pokazywane były trzy nowości. Najlepiej z nich na 1 285 kinach spisało się Bodies Bodies Bodies ($3,25 mln), które przed tygodniem zarobiło $227 tys. w sześciu kinach notując jedną z najlepszych średnich na kino w tym roku. W pierwszej dziesiątce znalazło się jeszcze miejsce dla Fall ($2,5 mln w 1 548 kinach). Bardzo słabo sprzedała się komedia z Diane Keaton, Mack & Rita, która w 1 930 kinach zarobiła zaledwie $1,1 mln. Lepiej od nie spisało się Laal Singh Chaddha, czyli hinduski remake Forresta Gumpa. W 516 kinach zarobił on $1,47 mln.
Jeszcze przed weekendem pułap $100 mln w amerykańskich kinach przekroczyło Nope. To trzeci z trzech filmów wyreżyserowanych przed Jordana Peele’a, któremu udało się tego dokonać. Ten tytuł zarobi ostatecznie jednak znacznie mniej niż Get Out oraz Us, których przychody wyniosły nieco ponad $175 mln. Nope powinno zakończyć swój bieg w amerykańskich kinach w okolicach $130 mln. Podczas tego weekendu był on nowością na 21 rynkach poza Ameryką, gdzie zarobił niespełna $6,4 mln. Najlepsze wyniki zostały odnotowane w Wielkiej Brytanii ($2,1 mln), Australii ($1,25 mln), we Francji ($1,2 mln) oraz w Niemczech ($657 tys.). The Numbers podaje także szacunkowe przychody z Polski na poziomie $127 tys., co może oznaczać otwarcie w okolicach 25 tys. widzów. Get Out zgromadziło u nas na starcie 31 471 widzów, z kolei Us nieco więcej, bo 37 808 widzów. Wyniki z rynku zewnętrznego pokazują po raz kolejny, że filmy Jordana Peele’a przemawiają przede wszystkim do Amerykanów.
Inaczej wygląda to w przypadku Minions: The Rise of Gru, które zdecydowanie lepiej spisuje się na rynku zewnętrznym. Podczas tego weekendu przychody wyniosły tam jeszcze $10,8 mln, co daje w sumie $446,7 mln (dla porównania, w Ameryce $4,9 mln podczas weekendu i $343,7 mln w sumie). Za tydzień może jednak dojść do bardzo dużego wzrostu zarobków dzięki premierze w Chinach. Tam każdy następny film o Minionkach sprzedawał się lepiej od poprzedniego:
- Despicable Me (2010) – nie był wyświetlany w chińskich kinach,
- Despicable Me 2 (2013) – $53 mln,
- Minions (2015) – $68,5 mln,
- Despicable Me 3 (2017) – $158 mln;
Skoro już mowa o Chinach – Moon Man zarobił podczas trzeciego weekendu wyświetlania $32,1 mln, co pozwoliło mu po raz kolejny zająć pierwsze miejsce w zestawieniu weekendowym na rynku zewnętrznym. Ogólne przychody wzrosły do $360 mln. W kinach Państwa Środka pojawiła się nowość The Fallen Bridge, która w ciągu pierwszych dwóch dni (premiera w sobotę) wygenerowała $18 mln. Z kolei Warriors of the Future zarobiło tym razem $12 mln, a po pierwszych dziesięciu dniach posiada na swoim koncie w sumie $52 mln.
Z innych newsów:
- Top Gun: Maverick zarobił tym razem poza Ameryką $8,4 mln, co pozwoliło mu przekroczyć pułap $700 mln na rynku zewnętrznym ($704,2 mln po tym weekendzie). Globalne przychody zbliżają się do pułapu $1,4 mld ($1,378 mld);
- DC League of Super Pets przekroczyło pułap $100 mln w światowych kinach: $58,3 mln pochodzi z Ameryki, a $51,4 mln z rynku zewnętrznego;
- Jurassic World: Dominion posiada na swoim koncie poza Ameryką ponad $600 mln ($601,4 mln po tym weekendzie). Przychody z całego świata wynoszą $974,5 mln. Dzięki Japonii są nadal szanse na przekroczenie pułapu miliarda dolarów.
- Thor: Love and Thunder zbliża się do $400 mln poza Ameryką ($395,1 mln po tym weekendzie), a na świecie zarobił do tej pory $720,5 mln. Ostatecznie przychody powinny przekroczyć pułap $750 mln;
- W koreańskich kinach wystartowała nowość Hunt, która zarobiła $9,1 mln.
Źródła: Deadline Hollywood, Variety, The Numbers, ComScore
