Na tydzień przed premierą Avatar: The Way of Water amerykańskich i światowych kinach dzieje się niewiele. Za oceanem nie pojawiła się żadna duża nowość, a weekendowe przychody wyniosły tylko $38,3 mln. To oznacza drugi najgorszy weekend w tym roku oraz wynik o 67% słabszy od tego, który został odnotowany podczas tego samego weekendu w 2019 roku. Tymczasem na 24 światowych rynkach nowością było Puss in Boots: The Last Wish.
Po raz piąty numerem jeden weekendowego zestawienia w Ameryce i na rynku zewnętrznym było Black Panther: Wakanda Forever. W piątek film ten przekroczył pułap $400 mln w kinach za oceanem, gdzie podczas całego weekendu zarobił $11,1 mln (-37%), a w sumie już $409,8 mln. Na dniach wyprzedzi on Doctor Strange in the Multiverse of Madness ($411, 3 mln). Globalne przychody wynoszą w tej chwili $767,8 mln. W ostatnich dniach udało się zatem wyprzedzić Thor: Love and Thunder ($745,2 mln), a już za moment nowość Marvela dogoni tegorocznego Batmana ($770,8 mln). Poza Ameryką na konto tego filmu wpłynęło do tej pory $358 mln, najwięcej w Wielkiej Brytanii ($36,5 mln), Meksyku ($34,1 mln), we Francji ($38,9 mln), w Brazylii ($19,6 mln) oraz Australii ($18,1 mln).
Wydarzeniem w limitowanej dystrybucji była na pewno premiera The Whale. Najnowszy film Darrena Aronofsky’ego podzielił wprawdzie krytyków (67% na Rotten Tomatoes), ale podoba się widzom. Odtwórca głónej roli – Brendan Fraser – uchodzi za jednego z faworytów do Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę męską. W sześciu kinach nowość A24 zarobiła $360 tys., co daje średnią na poziomie $60 tys. – najwyższą w tym roku. Do tej pory najlepszą średnią na kino mogło pochwalić się Everything Everywhere All At Once ($50,1 tys. – $501 tys. w dziesięciu kinach). Być może filmowi Aronofsky’ego po ekspansjach uda się spisać lepiej niż innym tegorocznym oscarowym kandydatom.
Jednym z nich jeszcze do niedawana wydawało się być Empire of Light. Najnowszy film Sama Mendesa pojawił się w 110 kinach, w których zarobił tylko $160 tys.. Tytuł ten zbiera jednak słabe recenzje (46% na Rotten Tomatoes). Przy średniej na kopię poniżej $1,5 tys. kolejne ekspansje są niezbyt prawdopodobne, choć Searchlight Pictures będzie próbowało teraz wycisnąć z tego tytułu jak najwięcej box office’owych soków. W głównej roli występuje tutaj Olivia Colman, która przed pierwszymi pokazami filmu uchodziła za jedną z kandydatek do Oscara za najlepszą pierwszoplanową rolę kobiecą. Jej notowania spadły jednak w ostatnim czasie wraz z ocenami samego filmu na stronach agregujących recenzje.
Jedyną znaczącą nowością na rynku zewnętrznym – choć tylko w 24 krajach, była animacja Puss in Boots: The Final Wish. Konynuacja Kota w butach z 2011 roku zarobiła $8,9 mln, co daje jej drugie miejsce w weekendowym zestawieniu. Najlepszy wynik udało jej się odnotować we Francji ($3,3 mln wraz z pokazami przedpremierowymi). Następne w kolejności były Włochy ($2,1 mln / drugie najlepsze otwarcie dla filmu animowanego w 2022 roku), Singapur ($500 tys.), Belgia ($418 tys.), Arabia Saudyjska ($307 tys.) oraz Rumunia ($306 tys.). Na wielu rynakach tytuł ten pojawi się w kinach przed weekendem / podczas weekendu z Bożym Narodzeniem. W Brazylii, Korei Południowej, a także Polsce premiera jest zaplanowana na początek 2023 roku. Dzisiaj pojawiła się także informacja, że nowość DreamWorks Animation trafi 23 grudnia do chińskich kin.
Z innych newsów:
- Violent Night zaliczyło w Ameryce spadek na poziomie 35% i zarobiło podczas drugiego weekendu $8,7 mln. Po dziesięciu dniach na jego koncie znajduje się $26,7 mln. Wraz z przychodami z rynku zewnętrznego daje to $41,8 mln – to już więcej niż dwukrotność kwoty wydanej na produkcję.
- W pierwszej dziesiątce weekendowego zestawienia w Ameryce pojawiły się dwie nowe pozycje. Na miejscu ósmym wylądował zapis opery The Hours, który w 826 kinach zarobił niespełna 800 tys., z kolei na miejscu dziewiątym wylądował dramat Spoiler Alert, który tydzień temu zarobił $83 tys. w sześciu kinach. Tym razem było to $700 tys. w 783 kinach.
- IO – polski kandydat do Oscara – zaliczył kolejną niewielką ekspansję (z ośmiu do czternastu kin) i zarobił $38,5 tys. (+46%). Po czwartym weekendzie tytuł ten posiada na swoim koncie $143 tys..
- W pierwszej dziesiątce weekendu z rynku zewnętrznego nadal utrzymują się aż trzy japońskie filmy: One Piece Film: Red ($4,9 mln, głównie przychody z Chin), The First Slam Dunk ($5,7 mln podczas drugiego weekendu w japońskich kinach, a w sumie $22 mln) oraz Suzume no Tojimari ($4,2 mln podczas piątego weekendu w japońskich kinach, w sumie $63,2 mln). Poza tym od trzech tygodni w TOP10 jest koreański The Owl (tym razem $4,2 mln, a od premiery $17 mln) oraz Matilda the Musical ($2,5 mln tylko w Wielkiej Brytanii i Irlandii, $13 mln w sumie);
Na koniec jeszcze kilka słów o Avatar: The Way of Water, który zdominuje kina na najbliższe kilka tygodni, a może nawet miesięcy. Prognozy dotyczące otwarcia na Box Office Pro poszły właśnie nieco w górę i wskazują na trzydniowy wynik w przedziale $167-192 mln. Doniesienia napływające z Chin także napawają optymizmem (być może ponad $170 mln podczas premierowego weekendu). Przychody tylko z tych dwóch rynków mogą zatem dać razem ok. $350 mln. Dodając do tego pozostałe kraje, wychodzi kwota powyżej $500 mln.
Źródła: Deadline Hollywood, The Numbers, Box Office Mojo, Luiz Fernando (Twitter), ComScore