„Dragon Ball Super: Broly” trafił wczoraj do amerykańskich kin, w których będzie wyświetlany w sumie przez sześć dni. Jednak już pierwszego dnia wyświetlania sprzedał się on lepiej niż większość filmów dystrybuowanych przez Funimation Films.

Dotychczas najbardziej dochodowym filmem w historii wspomnianego wcześniej dystrybutora było „Dragon Ball Z: Resurrection ‚F‚”, które w sierpniu 2015 roku, będąc wyświetlane przez dwa tygodnie w maksymalnie 913 kinach, zarobiło $8 mln. „Dragon Ball Super: Broly” tylko wczoraj wygenerował wpływy na poziomie $7 mln. Anime było wyświetlane w 1250 kinach. Był to najchętniej oglądany film środy. Drugi w zestawieniu, komedia „The Upside”, sprzedał się ponad czterokrotnie słabiej. Ze względu na grono oddanych fanów Dragon Ball, którzy zapewne chcieli zobaczyć ten film tak szybko, jak się to da, istnieje spore prawdopodobieństwo, że „Broly” szybko będzie traciło widzów. A do kin trafia właśnie inny nietypowy film o superbohaterach, „Glass”, który może okazać się mocnym konkurentem ze względu na podobną grupę docelową. Jednak według aktualnych prognoz animacja powinna ostatecznie zarobić co najmniej $15 mln podczas swojego sześciodniowego pobytu w amerykańskich kinach.

Film ten jest nie tylko fenomenem amerykańskich kin. Podczas minionego weekendu „Dragon Ball Super: Broly” pojawił się na 17 rynkach (nie licząc Japonii, gdzie od połowy grudnia zarobił już ponad $30 mln), na których zarobił w sumie nieco ponad $20 mln. Na dwunastu z nich wystartował na pierwszej pozycji, a w kilku odnotował naprawdę imponujące rezultaty. W Meksyku wpływy wyniosły $6,5 mln, co jest wynikiem lepszym o 41% od tego, który odnotował „Ralph Demolka w Internecie„. W Peru ($2,4 mln), Argentynie ($1,6 mln) i Ekwadorze zaliczył on natomiast najlepszy wynik otwarcia w historii dla filmu dystrybuowanego przez Fox, a w Chile ($1,7 mln) osiągnął trzecie najlepsze otwarcie w historii dla filmu animowanego.

Poniżej jeden z amerykańskich zwiastunów „Dragon Ball Super: Broly”, na początku którego powinna pojawić się informacja, że może doprowadzić do epilepsji.

Źródło: Box Office MojoDeadline Hollywood

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.