Po raz kolejny, na czele światowego box office’u (i to z ogromną przewagą nad konkurencją), znalazła się produkcja studia Disney. Weekendowe wpływy Toy Story 4 wyniosły $120 mln. Drugie miejsce na podium dla Aladdina, który ponownie zanotował niski spadek wpływów (-34%), „brązowy medal” dla Men in Black International, który z kolei zalicza spadek o prawie 60%.

Czwarta część przygód Chudego i spółki zadebiutowała w weekend w 37 krajach, zarabiając $120 mln. Wraz z wpływami z Ameryki, animacja zarobiła w ciągu trzech dni $238 mln, co jest najlepszym globalnym debiutem animacji (poprzednio Incredibles 2 z kwotą $236 mln). Toy Story 4 najlepiej sprzedało się w: Meksyku – $23,4 mln (trzecie najlepsze otwarcie w historii za Infinity War i Endgame), UK  – $15 mln, Chinach – $13,4 mln (wynik gorszy niż oczekiwania, ale to zapewne po części za sprawą Spirited Away), Brazylii – $9,6 mln, Korei – $8,5 mln (drugie najlepsze otwarcie dla Pixara za Incredibles 2) i Argentynie – $6,9 mln (najlepsze otwarcie w historii pod względem ilości widzów). „Trójka” zarobiła łącznie $652 mln ($1,061 mld wraz z Ameryką) i moim zdaniem najnowsza część zakończy swój pobyt w kinach gdzieś w okolicy tego wyniku.

Aladdin miał być klapą, a wygląda na to, że może pokonać granicę $900 mln łącznych wpływów. W miniony weekend ponownie zanotował niski spadek frekwencji (-34%), co przełożyło się na trzydniowy wynik równy $32,9 mln. Łącznie na koncie produkcji są już $522 mln ($810 mln wraz z Ameryką), a najlepsze rynki to: Chiny – $53,4 mln, Japonia – $50,7 mln, Korea – $49,5 mln, UK – $41,2 mln, Meksyk – $31,3 mln.

Po drugiej stronie frekwencyjnych statystyk jest film Men in Black:International, który – właściwie zgodnie z oczekiwaniami – zanotował duży spadek frekwencji (-60%). W trakcie drugiego weekendu obraz zarobił $30,2 mln, a łączne przychody to $129,4 mln ($182 mln wraz z Ameryką). Najlepsze rynki to: Chiny – $41,4 mln, Rosja – $7,9 mln, Meksyk – $7,2 mln, Australia – $4,7 mln, Francja – $4 mln. Przed filmem jeszcze premiera we Włoszech.

Spirited Away po 17 latach wystartowało w szerokiej dystrybucji w Chinach. Oscarowa animacja zarobiła w trakcie weekendu $28 mln. Dodając tą kwotę do łącznych wyników podawanych na BoxOfficeMojo, wpływy ze świata wynoszą już $293 mln, z czego aż $229 mln pochodzi z Japonii.

Najnowsza część sagi X-Men, Dark Phoenix wystartowała już na ostatnim rynku – Japonii, gdzie zarobiła przez weekend $1,8 mln. Łącznie weekendowe wpływy wyniosły $11,1 mln, co przekłada się na ogólny wynik $172 mln ($232 mln wraz z Ameryką). Najlepsze rynki to oczywiście Chiny – $58 mln, Meksyk – $9,6 mln, Francja – $9 mln, UK – $8,5 mln, Rosja – $6,7 mln.


Źródło: ComScore.com, BoxOfficeMojo.com, Deadline.com

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.