Złote Globy uraczyły nas w tym roku niespodziankami. Czy Nagrody Akademii pójdą w tym samym kierunku? Zbierzmy to razem – jeśli ktoś miał odebrać laur dla najlepszego filmu dramatycznego „Narodzinom gwiazdy”, to jedynym poważnym kandydatem było „Bohemian Rhapsody”. Wśród aktorów zauważałem szanse Ramiego Maleka, choć statuetkę widziałem w dłoniach Bradleya Coopera. Nagroda dla Lady Gagi była możliwa, choć akurat przyznanie jej Glenn Close to oczekiwane rozstrzygnięcie. Mniejsza liczba nagród dla wielomiesięcznego faworyta to jeszcze żadna sensacja. Porażka filmu Coopera na niemal całej linii to jednak wynik, którego nie spodziewał się właściwie nikt.

„Green Book” pozostawił w pokonanym polu „Faworytę”, która za oceanem kolekcjonuje raczej nominacje niż statuetki. W pozostałych kategoriach z typowaniem poszło mi lepiej, choć przegraną (niczym „Narodziny gwiazdy”) w najważniejszych miejscach muszę „wziąć na klatę”.  Z kolei pomimo niecelnego typu, bardzo cieszy mnie wyróżnienie dla Justina Hurwitza za muzykę do „Pierwszego człowieka”. Co było, to było. Sezon nagród pędzi dalej i już we wtorek przyjdzie czas na ogłoszenie nominacji do Oscarów. Pierwszy sprawdzian dla lobbingu studiów, miesięcy prognoz i brutalne przecięcie niektórych nadziei na wyróżnienie.

Czarna pantera (Marvel Studios)

Najlepszy film
Bohemian Rhapsody
Czarna pantera
Czarne bractwo. BlacKkKlansman
Eight grade
Faworyta
Green Book
Narodziny gwiazdy
Roma
Vice
Zimna wojna

Tak przedstawia się lista dziesięciu kandydatów do najważniejszej statuetki. Zdecydowałem się na dziesięć propozycji, choć Akademia najprawdopodobniej przedstawi maksimum dziewięć propozycji. W wyniku ogromnej kampanii Amazona oraz dobrego przyjęcia w USA, „Zimna wojna” nieco niespodziewanie stała się silnym kandydatem w kilku kategoriach. Osobiście nie jestem przekonany, że film Pawła Pawlikowskiego może liczyć na znalezienie się w grupie po pierwszej selekcji. Z pewnością jednak ma na to szanse. Balansuje gdzieś na granicy dziesiątego miejsca w rankingu i może wskoczyć do czołówki w miejsce innej produkcji.

Niepewna jest pozycja „Eight grade”, choć z drugiej strony to największa nadzieja A24 (zeszłoroczne „Lady Bird”, „Florida Project” oraz „Disaster Artist”.) Wypadnięcie innych pozycji jest nieco mniej prawdopodobne, więc to tu upatruję głównego rywala polsko-brytyjskiej koprodukcji. W ciągu ostatnich kilku miesięcy nie doszło do wielu przetasowań. Warty nadmienienia jest ogromny awans „Bohemian Rhapsody” oraz osłabienie się „Pierwszego człowieka”, który zachowuje cień szans. Na wypadnięciu któregoś z uwzględnionych w czołówce mógłby skorzystać również „If Beale Street Could Talk” Barry’ego Jenkinsa.

Bohemian Rhapsody (20th Centruy Fox)

Aktor pierwszoplanowy
Christian Bale (Vice)
Bradley Cooper (Narodziny gwiazdy)
Rami Malek (Bohemian Rhapsody)
Viggo Mortensen (Green Book)
John David Washington (BlacKkKlansman)

Dwóch laureatów globa, do tego jeszcze niedawno faworyzowany Bradley Cooper – w tym gronie powinna się rozegrać. Na czele jest Rami Malek, ale bardzo blisko jest Christian Bale. Wyścig nabrał rumieńców, a w piątce będziemy mieli dość różnorodne towarzystwo. Za kogoś z pozostałem dwójki może wskoczyć Ethan Hawke.

Aktorka pierwszoplanowa
Yalitza Aparicio (Roma)
Glenn Close (Żona)
Olivia Colman (Faworyta)
Lady Gaga (Narodziny gwiazdy)
Melissa McCarthy (Can You Ever Forgive Me?)

Kolejny zestaw „podium i reszta”. Najsilniejsza jest Glenn Close, której przeszkodzić może przede wszystkim Olivia Colman. Mocno spadły szanse Lady Gagi, której z Oscarem nie widziałem już od jakiegoś czasu. Silnie promowana przez Netfliksa i samego Cuaróna jest Yalitza Aparicio, myślę więc że nie zabraknie dla niej miejsca. Grupę uzupełni Melissa McCarthy z wysoko ocenianą rolą w – poszukującym dystrybutora – „Can You Ever Forgive Me?”. Być może podobnie jak zeszłoroczne produkcje Fox Searchlight („Kształt wody”, „Trzy billboardy…”) dostarczy go do naszych kin Imperial CinePix?

Pierwszy człowiek (Universal)

Aktor drugoplanowy
Mahershala Ali (Green Book)
Timotheee Chalamet (Mój piękny syn)
Adam Driver (BlacKkKlansman)
Richard E. Grant (Can You Ever Forgive Me?)
Sam Rockwell (Vice)

Mam wrażenie, że i tu spadek „Narodzin gwiazdy” zbierze żniwo i skończy się bez nominacji dla Sama Elliota. Choć może przesadzam i ofiarą redukcji będzie Adama Driver. W mojej piątce jest niekoniecznie powszechnie typowany Sam Rockwell za naprawdę imponującą kreację prezydenta Busha juniora w „Vice”. Na fali wznoszącej kolejny rok jest Mahershala Ali, który drugim Oscarem i premierą trzeciego sezonu „Detektywa” na dobre wskoczy do najwyższej ligi.

Aktorka drugoplanowa
Amy Adams (Vice)
Claire Foy (First Man)
Regina King (If Beale Street Could Talk)
Emma Stone (Faworyta)
Rachel Weisz (Faworyta)

Komplet ciekawych kreacji. Ta piątka jest na tyle silna, że ciężko jakkolwiek modyfikować jej skład. Podobnie jak „Moonlight”, „Gdyby ulica Beale umiała mówić” późno znalazła polskiego dystrybutora. Na szczęście od 22 lutego będziemy mogli ocenić potencjalnie oscarową (a już nagrodzoną Globem) kreację Reginy King.

Reżyser
Bradley Cooper (Narodziny gwiazdy)
Alfonso Cuarón (Roma)
Peter Farrelly (Green Book)
Yorgos Lanthimos (Faworyta)
Spike Lee (BlacKkKlansman)

Scott Feinberg z „Hollywood Reportera” wśród nominowanych widzi Pawła Pawlikowskiego. Nie posunę aż do tak odważnych typów, choć propagandowy rajd „Zimnej wojny” to kapitalna akcja Amazona. Sądzę jednak, że jeden europejski reżyser to maksimum możliwości i będzie to Yorgos Lanthimos za bardziej przystępną i anglojęzyczną „Faworytę”. Chciałbym się jednak mylić – nominacja dla Pawła Pawlikowskiego byłaby pierwszą dla reżysera polskiego filmu. Jeden z niewielu przypadków, gdy pomylenie się byłoby przyjemniejsze, niż posiadanie racji.

Ciche miejsce (Paramount Pictures)

Scenariusz oryginalny
Ciche miejsce (J. Krasinski, S. Beck & B. Woods)
Eight Grade (B. Burnham)
Faworyta (D. Davis & T. McNamara)
Green Book (B. Hayes Currie, P. Farrelly & N. Vallelonga)
Roma (A.Cuarón)

Silnie obsadzona kategoria. Inni kandydaci A24 – „Pierwszy reformowany” i „Dziedzictwo” – nie nawiążą do zeszłorocznych sukcesów, więc cała nadzieja w „Eight Grade”. Nagrodzonym Critics’ Choice był Paul Schrader za „Pierwszego…”, jednak może ucierpieć na zamieszaniu z rzekomymi groźbami skierowanymi w stronę prezydenta Trumpa. Jeśli ta produkcja nie zagości w piątce, największe szanse będzie miał „Green Book”, a czarnego konia widzę w „Cichym miejscu”. Choć to – po nagrodzie Gildii Scenarzystów – nie byłaby już wielka niespodzianka.

Scenariusz adaptowany
BlacKkKlansman (S. Lee, D. Rabinowitz, Ch. Wachtel & K. Willmott)
Can You Ever Forgive Me?(N. Holofcener & J. Whitty)
If Beale Street Could Talk (B. Jenkins)
Narodziny gwiazdy (B. Cooper, W. Fetters & E. Roth)
Zatrzyj ślady (D. Granik & A. Rosellini)

Najlepiej wygląda chyba „BlacKkKlansman”, choć na tę chwilę ciężko wyrokować kierunek werdyktów. Ten film powinien otrzymać choć jedną statuetkę i to będzie pewnie to miejsce. Warto zwrócić uwagę na „Zatrzyj ślady”, czyli film Debry Granik bez ‚kości’ w tytule. Osiem lat temu nominacja do Satelit zwiastowała oscarową.

Film animowany
Iniemamocni 2
Mirai
Ralph Demolka w internecie
Spider-Man: Uniwersum
Wyspa psów

Bez historii – nominowani jak w Globach, wygrywa „Spider-Man: Uniwersum”. Zasłużenie.

Spider-Man: Uniwersum (Sony Animation)

Film nieanglojęzyczny
Kafarnaum (Liban)
Roma (Meksyk)
Werk ohne Autor (Niemcy)
Zimna wojna (Polska)
Złodziejaszki (Japonia)

Tym razem „Zimnej wojny” nie może zabraknąć. Faworytem w tej kategorii będzie jednak „Roma”.

Zdjęcia
Faworyta (Robbie Ryan)
Narodziny gwiazdy (Matthew Libatique)
Pierwszy człowiek (Linus Sandgren)
Roma (Alfonso Cuarón)
Zimna wojna (Łukasz Żal)

Najbardziej prawdopodobna nominacja dla „Zimnej wojny”, prócz oczywiście filmu nieanglojęzycznego. Linus Sandgren wraca do Dolby Theatre – z kolejnym filmem Damiena Chazelle’a – już z nagrodą sprzed dwóch lat. Drugą nominację w karierze powinien złapać Matthew Libatique, operator Darrena Aronofsky’ego. Pierwszy raz za zdjęcia w filmie pełnometrażowym odpowiadał Cuarón, który w „Romie” trzymał pieczę nad absolutnie każdym elementem procesu tworzenia. Po ciekawych zdjęciach do „American Honey”, do operatorskiego mainstreamu wchodzi Robbie Ryan.

Muzyka
BlacKkKlansman (Terence Blanchard)
If Beale Street Could Talk (Nicholas Britell)
Mary Poppins powraca (Marc Shaiman)
Pierwszy człowiek (Justin Hurwitz)
Wyspa psów (Alexandre Desplat)

Justin Hurwitz znów ma w ręku bardzo silną kompozycję. Z drugiej strony we współpracy z Wesem Andersonem kolejną ciekawą ścieżkę dźwiękową stworzył ulubieniec Akademii, Alexandre Desplat. Po dwudziestu latach od nominacji za „Patcha Adamsa”, Marc Shaiman wraca do grona wyróżnionych z nostalgiczną muzyką do „Mary Poppins powraca”. Kojarzony głównie z filmami akcji Terence Blanchard w wieku 56 lat doczeka się pierwszej nominacji.

Eight Grade (A24)

Piosenka
„All the Stars” (Czarna pantera)
„Girl in the Movies” (Dumplin’)
„I’ll Fight” (RBG)
„Shallow” (Narodziny gwiazdy)
„The Place Where Lost Things Go” (Mary Poppins powraca)

Bezdyskusyjnym faworytem jest „Shallow”, śpiewane i słuchane już na całym świecie. Ostatnim tak popularnym kandydatem do Oscara było chyba Happy Pharrella Williamsa z filmu „Minionki rozrabiają”. Co ciekawe, wtedy globalny hit poległ. Skoro jednak nie widać na horyzoncie konkurenta na miarę Let it go, nagroda powędruje do „Narodzin gwiazdy”.

Dźwięk
Bohemian Rhapsody
Ciche miejsce
Narodziny gwiazdy
Pierwszy człowiek
Roma

Bardzo ciekawy zestaw – filmy muzyczne oraz filmy wykorzystujące dźwięk jako istotny element fabuły. W miejscu „Romy” może pojawić się „Czarna pantera”, a nagrodę widzę w rękach „Narodzin gwiazdy” lub „Pierwszego człowieka”.

Montaż
Faworyta (Yorgos Mavropsaridis)
Narodziny gwiazdy (Jay Cassidy)
Pierwszy człowiek (Tom Cross)
Roma (Alfonso Cuarón & Adam Gough)
Vice (Hank Corwin)

Alfonso Cuarón po raz kolejny? On lub Tom Cross i jego świetna robota przy biografii Neila Armstronga. Ucieszy mnie nominacja dla Yorgosa Mavropsaridisa, stałego współpracownika Lanthimosa.

Ready Player One (Warner Bros.)

Efekty specjalne
Avengers: Wojna nieskończoności
Czarna pantera
Jurassic World: Upadłe królestwo
Pierwszy człowiek
Ready Player One

To był całkiem dobry rok w tej kategorii. Dwie nominacje zbierają box-office’owe hity Marvela, nie zawiódł poziom techniczny „Jurassic World” (choć z artystycznym było słabiej). Dobrze by było, gdyby nie zabrakło tu też „Ready Player One” – żywego dowodu na to, że ludzie z DC mogliby lepiej współpracować z innymi działami Warnera.

Montaż dźwięku
Ciche miejsce
Czarna pantera
Narodziny gwiazdy
Pierwszy człowiek
Mission: Impossible – Fallout

Tutaj mam jednego faworyta i jest to „Pierwszy człowiek”. Film nie do końca spełnił oczekiwania, jednak technicznie jest robiącym wrażenie osiągnięciem. Montaż dźwięku to jedna z tych kategorii, które zasłużenie padną jego łupem.

Kostiumy
Czarna pantera (Ruth E. Carter)
Fantastyczne zwierzęta: Zbrodnie Grindelwalda (Colleen Atwood)
Faworyta (Sandy Powell)
Mary Poppins powraca (Sandy Powell)
Maria, królowa Szkotów (Alexandra Byrne)

Rok nieparzysty, co w tej dekadzie oznacza nominację dla Colleen Atwood. Dwa lata temu wygrała za poprzednią część „Fantastycznych zwierząt” (a łącznie już czterokrotnie). Aż dwie szanse na wygraną, w przypadku „Faworyty” całkiem spore, ma Sandy Powell. Trzykrotna laureatka zbierała już podwójne nominacje w 1999 (wygrana za „Zakochanego Szekspira” oraz „Idol”) oraz w 2016 (za „Carol” i „Kopciuszka”). Najsilniejszą kandydatką prócz niej będzie Ruth E. Carter, która dotychczasowe dwie nominacje zdobywała w latach 90-tych. Projektantka m.in. w wielu produkcjach MCU, Alexandra Byrne, zauważana była zawsze za produkcje osadzone w Wielkiej Brytanii. Historia lubi się powtarzać.

Charakteryzacja
Bohemian Rhapsody
Czarna pantera
Vice

Czy imponujący Dick Cheney w roli Christiana Bale’a poradzi sobie z całą Wakandą? Z trzecim filmem miałem problem – równie dobrze może to być „Faworyta”, „Stan & Ollie” lub „Suspiria”.

Ogłoszenie nominacji do 91. rozdania nagród Amerykańskiej Akademii Filmowej nastąpi we wtorek o 5:20 czasu pacyficznego (14:20 w Polsce). Transmisja wydarzenia będzie dostępna pod tym linkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.